Mimo zmasowanej akcji białoruskich władz, które od kilku dni próbując wywołać w społeczeństwie atmosferę strachu, by nie dopuścić do pokojowej demonstracji z okazji święta Dnia Wolności, na miejsce zbiórki próbują totrzeć mieszkańcy Mińska.
Na chwilę obecną wyposażony w pistolety, pałki, hełmy i tarcze kordon milicjanci, odciął uczestnikom mitingu dostęp do miejsca zbiórki. Cały czas trwają zatrzymania uczestników. Według agencji BelaPAN, można mówić o setkach wywiezionych w milicyjnych więźniarkach.
Zwolniono jedynie obrońców praw człowieka z CPC „Viasna”, oraz współpracujących z tą organizacją prawników, wszyscy oni posiadali akredytacje Białoruskiego Komitetu Helsińskiego.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Wron
25 marca 2017 o 18:05Baćka dał się wytrychnąć na dudka, użył pałowania i masowego przymykania. Teraz Moskwa będzie go maglowała z powodu jego upozorowanej poprawy stosunków z Zachodem. Zarzucą mu nieumiejętność rządzenia i nieprzydatność do pracy.
Jura
25 marca 2017 o 19:23Korona i Pogoń razem po wsze czasy. Ja całym sercem jestem z Wami bracia Białorusini. Bez względu na to jaką drogę wybierzecie, wybierzcie ją sami baz oglądania się na innych i bądzcie wolni.
Jura
25 marca 2017 o 19:24Korona i Pogoń razem po wsze czasy. Ja całym sercem jestem z Wami bracia Białorusini. Bez względu na to jaką drogę wybierzecie, wybierzcie ją sami bez oglądania się na innych i bądzcie wolni.
daniel
26 marca 2017 o 05:53Jak napisała alternatywna prasa zachodnia „there were more journalists as demonstrators” więcej było dziennikarzy niż demonstrantów.
A dekret przeciwko darmozjadom dotyczył ludzi, co nie pracując, są finansowani z zachodu. Po prostu NGO czyli organiozacje służące do wywoływania kolorowych rewolucji.