Na Białorusi trwa praca nad budową koncepcji historii białoruskiej państwowości – przyznaje na antenie państwowej telewizji Igor Marzaliuk, białoruski historyk, deputowany, przewodniczący białoruskiej Komisji Parlamentarnej ds. Edukacji, Kultury i Nauki, odpowiadając na pytanie, czy Białorusini mają panteon własnych bohaterów i spójną, nie wymyśloną koncepcję historii.
„Na dzień dzisiejszy wraz z kolegami, z kolektywem autorów wypracowujemy tę koncepcję, mówi Marzaliuk. – Będzie odzwierciedlona w spójnym, niezafałszowanym, pierwszym, nie mającym analogów podręczniku dla szkolnictwa wyższego. Nie będzie tam ludzi, którzy dzielą nasz naród. Rozumiecie, istnieją wszak postaci niejednoznaczne, które zwielokrotniają linię podziałów, są nazwiska, które mogą być kultowe dla jakiejś subkultury … ”.
Marzalik podkreśla, że nie za bohaterów narodowych na pewno nie zostanie uznany człowiek, dążący by zniszczyć jakąś grupę etniczną.
„Nie mamy praktycznie żadnych zdrajców” – powiedział deputowany
Marzaliuk: „Dla mnie naród białoruski jest – mówiąc w języku białoruskim – sumą. To symfonia języków, kultur i tradycji”.
Deputowany podkreślił, że białoruska władza bardzo dużo zrobiła dla realnego wzmocnienia suwerenności na przestrzeni ćwierćwiecza.
„U nas są miejsca pamięci, białoruskie miejsca pamięci były tworzone w niekorzystnych dla nas momentach. Jakby nie było trudno, co by kto nie powiedział, dla mnie 25 lat prezydentury i konstytucji, to w pierwszej kolejności nasza realna, kulturoway, monumentalna suwerenność”.
Białoruski deputowany chce powołać IPN, by walczyć z polityką historyczną sąsiadów
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!