W sądzie w Hadze odbywa w sprawie katastrofy samolotu MH17, który został zestrzelony w okolicach Doniecka w lipcu 2014 roku przez prorosyjskich separatystów z dostarczonej przez Rosjan rakiety Buk. Zginęło w niej 298 pasażerów i członków załogi, w większości obywateli Holandii. Dzisiaj rozpoczęły się wystąpienia członków rodzin ofiar tragedii, którzy opisują nie tylko swoje emocje i przeżycia z momentu tragedii, ale jednoznacznie oskarżają władze Rosji o sprawstwo katastrofy i kłamliwą narrację przy wyjaśnianiu jej okoliczności. Domagają się też ukarania sprawców i inicjatorów tej zbrodni.
„Oni kłamią, my wiemy, że oni kłamią. Oni wiedzą, że my wiemy, że oni kłamią” – powiedziała.
„Przez lata staram się pogodzić ze stratą. Nie wiem, czy kiedykolwiek mi się uda. Robię wszystko, co mogę żeby to odpuścić. Jednocześnie wypełniają mnie uczucia nienawiści, zemsty, złości i strachu. Strachu, że nie będzie sprawiedliwości. Złości i rozczarowania, że odpowiedzialni za to co się stało, nie przyznają się” – dodała.
Ostrzej wypowiedzieli się się Vanessa Rizk, która straciła w katastrofie rodziców wracających do Australii z podróży po Europie, oraz Robbert van Heijningen, który stracił brata Erika wraz z jego żoną i synem.
„Co poczuliby na naszym miejscu ci, którzy popełnili to przestępstwo? Jeśli staliby się ofiarą politycznego koszmaru, w którym ich kraj nawet nie brał udziału? Co poczułby Putin i jego skorumpowany reżim?” – zaznaczyła Rizk.
„Uderzenie w bezbronny cywilny samolot taką mocną rakietą, jak Buk jest, moim zdaniem, zbrodnią przeciwko ludzkości zgodnie z konwencją genewską – podkreślił van Heijningen.
„Mój brat Erik został znaleziony bez nóg, bez ubrania, rozerwany na małe kawałki. Dostaliśmy 8 lub 9 kręgów jego kręgosłupa. Wygląda na to, że w chwili śmierci on, Tina i syn Sacher byli już nieprzytomni, ale nie jestem tego pewien. Przelecieli kilka kilometrów samolotem, który już rozpadł się na trzy części. To, że nadal nie wiemy, czy cierpieli, męczy nas do dziś, przez wiele lat od katastrofy. Kilka razy musieliśmy się z nimi pożegnać, ponieważ otrzymaliśmy nowe fragmenty szczątków” – dodał.
Podkreślił też, że dotąd ma problemy ze zdrowiem wywołane stresem, i przypomniał, że Rosja zamiast współpracować ze śledczymi rozsiewała dezinformację.
O swojej tragedii opowiedział też Peter van der Meer, który w katastrofie stracił swoje trzy córki, 12-, 10- i 7-letnią.
„To były moje trzy bardzo wyjątkowe córki, z którymi robiliśmy wszystko, co mnie uszczęśliwiało. Z którymi razem śmialiśmy się, przytulaliśmy, graliśmy w hokeja i piłkę nożną, rozmawialiśmy, jeździliśmy na nartach, którym zaplatałem warkocze. Którym mówiłem „pa pa”, które mogłem uspokoić, które codziennie mnie zaskakiwały. W jednej chwili straciłem wszystko: życie i swoją przyszłość. Wszystko się zatrzymało” – powiedział.
W wysłuchaniach przed sądem ma wziąć udział ogółem 90 członków rodzin ofiar. Wyrok ma zapaść w przyszłym roku.
Przypomnijmy: samolot pasażerski, rejs MH17, Malezyjskich Linii Lotniczych z Amsterdamu do Kuala Lumpur został zestrzelony 17 lipca 2014 r. nad okupowanym przez Rosję terytorium obwodu donieckiego. W katastrofie zginęło 298 pasażerów i członków załogi. Większość ofiar (196 osób) to obywatele Holandii.
24 maja 2018 r. międzynarodowy zespół śledczy dostarczył dodatkowe dowody na kluczową rolę Rosji w katastrofie samolotu MH17. Śledczy stwierdzili, że przeciwlotniczy system rakietowy „Buk”, którym zestrzelono samolot, należy do 53. Brygady Rakietowej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej stacjonującej w Kursku.
19 czerwca 2019 r. wspólny zespół śledczy ogłosił, że pierwszymi czterema podejrzanymi o tragedię lotu MH17 są rosyjski terrorysta Igor Girkin (Striełkow), który latem 2014 r. był tzw. ministrem obrony „DRL”, gen. Siergiej Dubinski („Chmuryj”), dowódca „wywiadu DRL”, Oleg Pułatow („Giurza”), który w 2014 roku był dowódcą 2. wydziału „GRU DRL”, a także Leonid Charczenko („Krot”), który był dowódcą „batalionu rozpoznawczego” donieckich „separatystów”.
Od 9 marca 2020 roku przeciwko nim trwa proces przed Sądem Okręgowym w Hadze. Żaden z nich nie uczestniczy w rozprawach sądowych.
Opr. TB, https://www.svoboda.org/, https://belsat.eu/
fot. https://www.trendsmap.com/twitter/tweet/1236941226273837059
1 komentarz
dziadek Mróz
9 września 2021 o 06:09…”ukarania winnych”, he, he. – Przecież tam na wschodzie nigdy żadnych winnych nie ma. Tam sami niewinni ludzie, którzy co najwyżej wykonywali rozkazy. – Winni są ci, co lecieli samolotem. Nu, czewo nie panimajesz?