Podatek od luksusu, podatek od bogactwa i „zwrócenie ojczyzny ludowi” deklarują ukraińscy komuniści. W Donieckim Zagłębiu Węglowym te hasła padają na podatny grunt.
W tradycyjnie głosującym na komunistów Ługańsku i w całym obwodzie Komunistyczna Partia Ukrainy ma więcej zwolenników niż rządząca Partia Regionów. Z sierpniowego sondażu wynika, że chce tu na nią głosować 27 proc. wyborców, podczas gdy dla partii Wiktora Janukowycza deklaruje poparcie 26,6 proc. Jednocześnie aż 20 proc. zapowiada, że na wybory się nie wybiera. Partia „Naprzód Ukraino!” Natalii Korolewskiej cieszy się poparciem 4,2 proc. mieszkańców „Czerwonego Zagłębia”, a „Udar” Witalija Kliczki popiera 3,3 proc. Na Zjednoczoną Opozycję „Batkiwszyna” chce tu głosować zaledwie 2 proc. wyborców.
Ale na takie poparcie komuniści mogą liczyć tylko w obwodzie Ługańskim. Z sondażu Centrum Razumkowa wynika, że wybory wygrywa obecnie na Ukrainie opozycyjna Batkiwszczyna (26,2 proc), przed Partią Regionów (24,6 proc) i opozycyjnym „Udarem” (11,8 proc.). Komunistyczna Partia Ukrainy uzyskuje w sondażu Centrum Razumkowa 9,4 proc., „Naprzód Ukraino” 4,3 proc., Swoboda 4,2 proc., a „Nasza Ukraina” Wiktora Juszczenki 1 proc.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!