Potężny atak hakerski wymierzony w Rosję. Jak informują media, grupa „Blackjack” wyłączyła między innymi dziesiątki tysięcy czujników w Moskwie!
Informacje na temat ataku pojawił się na profilu „Noelreports” i pisze o nich serwis Interia. Jak czytamy, ukraińscy hakerzy dokonali włamania na 70 serwerów. Chodzi o olbrzymią ilość danych – nawet ponad 90 terabajtów.
Należały one do rosyjskich firm i zostały całkowicie zniszczone – przekazano. Celem ataku była między innymi firma Moskollektor, która zajmuje się produkowaniem chemikaliów nieorganicznych.
Najbardziej imponująco brzmią jednak doniesienia dotyczące czujników systemów ostrzegawczych w Moskwie i regionie moskiewskim. Wskutek ataku wyłączono aż 87 tysięcy tego rodzaju urządzeń.
Ataki hakerskie to jedno z narzędzi służące Ukrainie do walki z rosyjskim reżimem. Media wspominają także o ataku ze stycznia, kiedy to udało się wykraść między innymi dane z ponad 500 obiektów militarnych w Rosji.
Również wtedy ataku dokonała wspomniana grupa „Blacjkack”. Interia podaje, że powiązana jest ona z SBU.
swi/wydarzenia.interia.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!