Generał Ben Hodges: Rosja może wykorzystać elektrownię jądrową na granicy białorusko – litewskiej jak „konia trojańskiego”.
Były dowódca wojsk USA w Europie Ben Hodges przemawiał na forum bezpieczeństwa w Warszawie. Ostrzegł, że elektrownia jądrowa w białoruskim Ostrowcu, przy granicy z Litwą może być „koniem trojańskim Rosji”. Emerytowany generał tłumaczył, że elektrownia może służyć jako narzędzie do ukrywania przez Rosjan kryzysu humanitarnego, pisze Delfi.lt.
„Dowolny incydent w elektrowni jądrowej Rosjanie mogą wykorzystać jak „konia trojańskiego” (…), jak mistyfikację służącą do ukrycia jakiegoś kryzysu humanitarny. A teraz proszę: rosyjskie wojsko jest w waszym regionie”, powiedział.
Ben Hodges wezwał Unię Europejską, by pomogła Litwie w zmniejszeniu zagrożenia ze strony elektrowni jądrowej w białoruskim Ostrowcu, przy granicy z Litwą, pisze DELFI.
„Mam nadzieję, że UE wniesie znaczący wkład w dziedzinie wiedzy specjalistycznej i monitorowania, aby złagodzić sytuację w obliczu ewentualnych wypadków w elektrowni jądrowej w Ostrowcu” – powiedział generał Hodges w Warszawie 2 października. Były dowódca bierze udział w forum bezpieczeństwa.
Generał Hodges dowodził armią amerykańską w Europie w latach 2014-2017. Obecnie pracuje w Centrum Analiz Polityki Europejskiej.
Przypomnijmy, że budowana na Grodzieńszczyźnie elektrownia (50 km od Wilna) została uznana przez władze Litwy jak zagrożenie bezpieczeństwa narodowego kraju.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!