
Iwan Jakowina. Fot: PrtSc youtube.com/@IvanYakovina
Imperialistyczne zapędy Władimira Putina, nienawiść do krajów bałtyckich, do Polski i „bezczelna chęć ich zniszczenia”, to „bóle fantomowe” rosyjskich władz po utracie kontroli nad „pribałtyką”. Dziennikarz Iwan Jakowina ostrzega kraje europejskie i wskazuje moment, w którym Putin spróbuje dokonać inwazji na Europę;
„Wszystkie narody Europy chcą stworzyć własne Siły Zbrojne, silne i niezależne siły, i nie być zależnymi od Stanów Zjednoczonych w tym względzie. Każdy jest gotowy zainwestować pieniądze, byleby tylko uniknąć wojny. Walka na własną rękę będzie oczywiście bardzo trudna, prawie w ogóle niemożliwa, ponieważ każdy mieszkaniec Europy bardzo ceni sobie spokojne życie, ceni je bardziej niż w Federacji Rosyjskiej” – mówi Iwan Jakowina.
publicysta jest przekonany, że kraje europejskie pójdą na wszelkie ustępstwa, aby zapobiec wojnie nuklearnej z Rosją.
Atak nuklearny na Moskwę jest praktycznie nie do pomyślenia dla tych krajów, dla ludzi tych krajów. Jedynym krajem w Europie, w którym pokojowe życie jest dawno zapomnianą przeszłością, który ma determinację, aby przeprowadzić atak nuklearny na Moskwę bez zbędnych rozmów, jeśli to konieczne, jest oczywiście Ukraina – powiedział dziennikarz.
Zdaniem komentatora politycznego, jeśli nic się teraz nie zmieni, UE będzie musiała iść na wojnę, i to całkiem niedługo, oto dlaczego.
Putin nie ma zamiaru zawierać rozejmu przed zniszczeniem Ukrainy. Jest gotowy po prostu całkowicie ją znokautować. Nawet europejskie wojska, jeśli zostaną wprowadzone na Ukrainę, nie staną się dla Putina środkiem odstraszającym. Wręcz przeciwnie, spróbuje w nie czymś uderzyć. Dla Putina będzie to pożądany cel. Chce upokorzyć Europę, chce ją zniszczyć, zmiażdżyć.
Jakowina uważa, że Putin już podjął decyzję o rozpoczęciu inwazji na Unię Europejską zaraz po zakończeniu wojny na Ukrainie. Jego zdaniem, władca Kremla odczuwa „bóle fantomowe” po utracie rosyjskiej kontroli nad Polską i krajami bałtyckimi.
Myślę, że spróbuje iść na Europę, do krajów bałtyckich. On nienawidzi tych krajów. Ma zaciekłą nienawiść do krajów bałtyckich, do Polaków i bezczelną chęć ich zniszczenia, czyli to wszystko są takie imperialne „bóle fantomowe” – podsumował Iwan Jakowina.
dialog.ua
1 komentarz
Jagoda
10 marca 2025 o 13:13Niedźwiedź, co dotąd zżerał własne dzieci
Krwią się zachłyśnie własną i upadnie.
Ten niby „olbrzym” przed karłem z północy
Drugi cios straszny z południa otrzyma,
A smok ze wschodu dobije olbrzyma.
Wszechmocny Pan Bóg kartę dziejów zmieni.
W stolicy Pańskiej tajne dokumenta
Ze 113 papież wyjmie szafy,
W Rzymie się pocznie odrodzenie świata.
Bóg wstrząśnie ziemią, powalą się domy.
Gdy zacznie mijać strasznie sroga zima,
Od Boga danym będzie znak widomy.
Od gór i stepów idzie wybawienie.
Pokój się Boży ustali w Warszawie,
Wielka w przymierzach, bogactwie i sławie
Polska ku morzom granicami sięgnie.
Dla tych co cierpią, przyjdzie dzień wesela,
Dla tych co wątpią, dzień sądu i kary.
Tak mówił Anioł i uleciał w gwiazdy
A jam się ocknął na swoim klęczniku
I jeszczem słyszał jak mówił z daleka:
Niech się twój naród burzy nie ulęknie,
Gdy Bogu ufa to w gromach nie pęknie.
Ręka go Boża przywiedzie wśród nocy
I zanim nadejdą dni lata gorące,
W proch zetrze wrogów i wynijdzie słońce.
Autor: Jan Cieplak – 1888 r.