Redakcja portalu Kresy24.pl zaprasza do udziału w konkursie, poświęconym dwóm woluminom, wydanym przez z Biuro Bezpieczeństwa Narodowego Kancelarii Prezydenta RP: „Zapomniani Wyklęci. Sylwetki żołnierzy powojennej konspiracji antykomunistycznej”.
Ostatni komendanci, ostatni żołnierze 1951-1963
red. Monika Biernat et cons.
Zbiorowe opracowanie „Ostatni komendanci, ostatni żołnierze 1951-1963”. składa się z dwudziestu sześciu opowieści o żołnierzach podziemia niepodległościowego. Praca opisuje niezłomnych bojowników, konspirujących, walczących, ginących w walce, aresztowanych, skazywanych i mordowanych z wyroku sądów wojskowych. Ostatnim polskim wyklętym był Józef Franczak „Laluś”. Książka zawiera biografie najsłynniejszych „wyklętych” dowódców: Jana Tabortowskiego ps. „Bruzda”, Kazimierza Kamieńskiego ps. „Huzar”, Mieczysława Dziemiszkiewicza ps. „Rój”, Edwarda Taraszkiewicza ps. „Żelazny”, nie zapominając o mniej dotąd znanych.
Koniec II wojny światowej nie był finiszem walk o wolną Polskę, czego dowodem było opanowanie w nocy z 8 na 9 maja 1945 roku Grajewa i zniszczenie miejscowego PUBP, a dwa tygodnie później rozbicie specjalnego obozu NKWD Nr 10 w podwarszawskim Rembertowie, o czym należy przypomnieć, jako, że praca rozpoczyna się swą chronologię w 1951 r. „Wyklęci” walczyli z oddziałami Wojsk Wewnętrznych NKWD, ale też Armii Czerwonej czy ich polskimi kolaborantami z UB, MO i KBW. Jeden z autorów podkreślił, że żołnierze podziemia niepodległościowego nie reprezentowali jednej orientacji politycznej wbrew temu co przez dekady wpajała komunistyczna propaganda. Poza ludowcami, narodowcami, piłsudczykami, socjalistami, walczyli „apolityczni bojownicy wierni idei propaństwowej, dla których podstawowym i często jedynym imperatywem działania była gotowość walki o wolną Polskę”. Byli przedstawiciele wszystkich warstw polskiego społeczeństwa, choć przeważali chłopi – służący wcześniej w szeregach AK, BCh, NOW i NSZ. Działalność podziemia antykomunistycznego posiadała niewątpliwie charakter powstańczy w pierwszych latach powojennych. „Wyklęci” walczyli bowiem z regularnymi oddziałami, zarówno sowieckimi jak i polskimi. Ich celem byli funkcjonariusze UB, konfidenci, działacze PPR/ PZPR, czy komunistyczni aktywiści usiłujący prowadzić kolektywizację wsi.
Całkowicie nieznany i niedoceniany aspekt działalności podziemia niepodległościowego realizował Edward Taraszkiewicz ps. „Żelazny”, o którym przypomniał wolumin: „Oddział zajmował się również likwidacją pospolitego bandytyzmu. Była to prawdziwa plaga i gdyby nie oddziały niepodległościowego podziemia, polska wieś zostałaby ograbiona doszczętnie, spływając przy tym obficie krwią. Tam gdzie działały silne oddziały polskiego podziemia, bandytyzmu po prostu nie było”. I pomyśleć, że komunistyczna propaganda mianem bandytów określała patriotów walczących o wolną Polskę i nie zapominających o powinnościach wobec chronionej ludności.
„Władza ludowa” nie przewidywała wybaczenia dla żołnierzy podziemia niepodległościowego, dla których nie było powrotu do normalnej egzystencji. „Wyklętych” czekały tylko więzienia albo wyrok śmierci. Zmuszeni do ustawicznej konspiracji, z biegiem czasu tworzyli kilku-, kilkunastoosobowe grupy przetrwania działające w latach 50. XX wieku, czekający na wybuch wojny z Sowietami, z czym był utożsamiany konflikt na Półwyspie Koreańskim. Część akcji prowadzonych w latach 50. była związania z ekspropriacjami, zaopatrywaniem się w żywność, obrania, bron i amunicję. Sporadycznie nadal „Wyklęci” likwidowali konfidentów, funkcjonariuszy MO i UB oraz członków PZPR. Ówczesne walki ze zbrojnym ramieniem partii komunistycznej podejmowali tylko w samoobronie – jedną z ostatnich stoczyli 5 lipca 1953 r. okrążeni (wskazani przez delatora) „Wyklęci” pod dowództwem Wacława Grabowskiego ps. „Puszczyk” w Niedziałkach, gdy wszyscy polegli z dowódcą. Taki byl los ostatnich żołnierzy podziemia niepodległościowego – ginęli lub wpadali w ręce UB.
Osobny rozdział został poświęcony „Wyklętym” działającym na północno-wschodnich kresach dawnej II Rzeczpospolitej, które zostały zaanektowane przez Związek Sowiecki. Trzy odosobnione poakowskie ośrodki: na Grodzieńszczyźnie, w rejonie Wołkowyska oraz Szczuczyna nie miały one zbyt dużych sił, aby prowadzić aktywne działania przeciw Wojskom Wewnętrznym NKWD i sowieckiej milicji. Spośród 26 bohaterów książki, aż dwudziestu jeden oddało swe życie za Polskę, ginąc w walce z przeważającymi siłami podczas obław. Pozostałych pięciu zostało skazanych na wyroki od 6 do 12 lat więzienia. Wszyscy ci ludzie dali świadectwo wierności Rzeczpospolitej, nie zgadzając się na zniewolenie Polski. Wolumin zawiera też kalendarium wydarzeń od 1951 do 1963 r., związanych z ostatnimi żołnierzami podziemia niepodległościowego oraz wykaz „Wyklętych”, walczących w ciągu opisywanych dwunastu lat.
„Ostatnich komendantów, ostatnich żołnierzy 1951-1963” wydało po raz trzeci Biuro Bezpieczeństwa Narodowego Kancelarii Prezydenta RP, przypominając niedokończony projekt tragicznie zmarłego szefa Kancelarii Prezydenta RP, ministra Władysława Stasiaka.
Zapomniani Wyklęci. Sylwetki żołnierzy powojennej konspiracji antykomunistycznej
red. dr Jerzy Bednarek, Monika Biernat
W niniejszej publikacji zaprezentowano sylwetki 32 żołnierzy z różnych formacji i nurtów antykomunistycznego podziemia. Są wśród nich uczestnicy konspiracji poakowskiej, związanej m.in. ze Zrzeszeniem WiN, Konspiracyjnym Wojskiem Polskim i Okręgiem Wileńskim Armii Krajowej, żołnierze podziemia narodowego (Narodowe Siły Zbrojne i Narodowe Zjednoczenie Wojskowe) czy też konspiratorzy, którzy nie współdziałali z żadną większą organizacją niepodległościową. Publikowane biogramy dotyczą zarówno zwykłych, szeregowych żołnierzy, jak i tych, którzy pełnili funkcje dowódcze i kierownicze w strukturach podziemia. Wywodzili się z różnych środowisk, mieli różne wykształcenie, zawody, wojenne doświadczenia. Są wśród nich osoby z kilkoma klasami szkoły powszechnej, jak i absolwenci renomowanego Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
Z wybranych sylwetek żołnierzy aż 24 przypłaciło swoją działalność niepodległościową życiem. Ginęli podczas walk z siłami bezpieczeństwa, byli skrytobójczo mordowani przez agentów UB lub rozstrzeliwani przez plutony egzekucyjne po brutalnych śledztwach i pokazowych procesach. Niektórzy, w beznadziejnej sytuacji, popełniali samobójstwo, byle tylko nie dostać się w ręce Sowietów lub funkcjonariuszy UB. Ci, którzy zdołali przeżyć, najczęściej długoletnie stalinowskie więzienie, w następnych latach konsekwentnie angażowali się w działalność opozycyjną, jak np. Marian Rączka czy Zdzisław Balcerzak – późniejsi aktywni działacze NSZZ „Solidarność”.
Choć każdy z tych konspiracyjnych życiorysów jest inny, równocześnie są to 32 opowieści o ludziach, których łączyła odwaga, aby z bronią w ręku przeciwstawić się komunistycznej dyktaturze. Łączy je też dramatyczna decyzja o prowadzeniu dalszej działalności niepodległościowej w najtrudniejszym okresie, bo po akcji amnestyjnej z 1947 r. Posiadają wreszcie jeszcze jedną wspólną cechę. To historie szerzej nieznane, dotyczące osób, które można określić jako „zapomnianych wyklętych”. Ich nazwiska, czyny i poświęcenie nie zdołały jeszcze przebić się do szerokiej wiadomości społecznej. Niniejsza publikacja to jedynie skromna próba spłaty długu pamięci wobec wielu nieznanych do tej pory bohaterów antykomunistycznej konspiracji.
Pytanie konkursowe dla Ostatni komendanci, ostatni żołnierze 1951-1963:
- Na kim opierała swoje oparcie grupa Jana Kmiołka?
- Czy i kiedy istniał oraz jaką nazwę nosił odpowiednik białoruskiego podziemia antykomunistycznego?
Pytania konkursowe dla Zapomniani Wyklęci. Sylwetki żołnierzy powojennej konspiracji antykomunistycznej:
- Jaka była prośba do sądu skazanej na karę śmierci Janiny Kruk?
- W jaki sposób Edward Topczewski znalazł się w kręgu zainteresowań UB?
Prosimy o oryginalne odpowiedzi zawierające pełne zdania i aby nie stanowiły przeklejonego e-maila kolegi/koleżanki lub informacji z Wikipedii!!!
Na odpowiedzi oczekujemy pod e-mailem: ko*****@kr*****.pl do 31 maja 2019 r. do godz. 12 (z tytułem Ostatni komendanci lub Zapomniani Wyklęci).
Prosimy o zamieszczanie adresu korespondencyjnego z odpowiedziami. Przypominamy że nagrodami w konkursie po trzy egzemplarze obu książek.
Prosimy o zamieszczenie w e-mailu niniejszego sformułowania: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach konkursowych oraz ogłoszenia zwycięzcy konkursu”.
1 komentarz
Feliks Koperski
31 maja 2019 o 19:02Szanowni czytelnicy portalu Kresy24.pl
Ogłaszamy wyniku konkursu w której do wygrania były po trzy egzemplarze tomów „Ostatni komendanci, ostatni żołnierze 1951-1963” oraz „Zapomniani Wyklęci. Sylwetki żołnierzy powojennej konspiracji”:
Pytanie konkursowe dla Ostatni komendanci, ostatni żołnierze 1951-1963:
Na kim opierała swoje oparcie grupa Jana Kmiołka?
Grupa Jana Kmiołka opierała swoje oparcie na lokalnej społeczności.
Czy i kiedy istniał oraz jaką nazwę nosił odpowiednik białoruskiego podziemia antykomunistycznego?
Batalion desantowy Dalwitz
Białoruska Armia Wyzwoleńcza
Białoruscy partyzanci
tzw. „Czarna koszka”, która jednak nie istniała
Pytania konkursowe dla Zapomniani Wyklęci. Sylwetki żołnierzy powojennej konspiracji antykomunistycznej:
Jaka była prośba do sądu skazanej na karę śmierci Janiny Kruk?
Janina Kruk poprosiła o wysoką szubienicę, aby widziała Polskę od morza do morza.
W jaki sposób Edward Topczewski znalazł się w kręgu zainteresowań UB?
Topczewski znalazł we wrześniu 1947r. w kręgu zainteresowań UB. Podróżował pociągiem z Warszawy do Białegostoku, tam spotkał atrakcyjną dziewczynę, której opowiedział o swojej działalności partyzanckiej. Ta okazała się szpiclem UB i doniosła do Warszawskiego WUBP
Laureatami konkursu „Polacy na Białorusi od końca XIX do początku XXI wieku. tom 1″ zostali:
Jacek Z.
Wojciech P.
Marian Ł.
Laureatami konkursu „Polacy na Białorusi od końca XIX do początku XXI wieku. tom 2″ zostali:
Jolanta S.
Daniel H.
Cezary R,
Gratulujemy i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.