– Przekazałem to absolutnie jasno prezydentowi Putinowi, że jakikolwiek rosyjski ruch w głąb Ukrainy będzie traktowany jak inwazja – powiedział w Białym Domu prezydent USA Joe Biden.
Dodał, że każda taka inwazja spotka się z „dotkliwą i skoordynowaną” odpowiedzią ekonomiczną. Biden przekazał, że taka odpowiedź została już ustalona przez USA z sojusznikami.
– Niech nie będzie żadnych wątpliwości, że jeżeli Putin dokona wyboru, Rosja zapłaci słono – dodał.
Z kolei sekretarz stanu USA Anthony Blinken przybył dziś do Berlina, gdzie spotkał się z ministrami spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Zapewnił, że każde przekroczenie granicy Ukrainy przez wojska rosyjskie spotka się z „błyskawiczną, dotkliwą odpowiedzą Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników i partnerów”.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock wezwała Rosję do deeskalacji i również zapewniła, że każda dalsza agresja przeciwko Ukrainie będzie miała poważne konsekwencje.
Jutro Blinken spotka się w Genewie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.
Blinken powiedział, że Rosja może podjąć różne działania, by zdestabilizować sytuację, w tym hybrydowe i paramilitarne ataki na Ukrainę.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w rozmowie z amerykańską stacją CNN, że wczorajsze słowa Joe Bidena o „mniejszym wkroczeniu” Rosji (które nie spotkałoby się z tak stanowoczą odpowiedzią, jak można było spekulować po wysłuchaniu wypowiedzi Bidena) nie były „zielonym światłem” dla Rosji do ataku na Ukrainę. – Rosja odpowie jeżeli zaatakuje – zapewnił Stoltenberg.
Po dzisiejszej wypowiedzi Bidena precyzującej wczorajszą wypowiedź oraz po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Berlinie, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podoliak, podkreślił, że Ukraina pozytywnie odbiera sygnał wskazujący skoordynowaną odpowiedź Zachodu w przypadku kolejnego rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. whitehouse.gov
1 komentarz
Piotr
20 grudnia 2023 o 16:29Dosyć kłótni, niech wszystkie partie połączą siły dla dobra naszego kraju, 20 procent każda z partii odpuści i będzie okej