Prezydent Gitanas Nausėda potwierdził, że podczas lipcowego szczytu NATO w Wilnie na Litwę przyjedzie również prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki (USA) Joe Biden.
„W każdym razie prezydenta USA zobaczymy na Litwie w tym roku, nie mam co do tego wątpliwości. I to właśnie 11-12 lipca br. przyjmiemy w Wilnie wszystkich przywódców państw NATO i krajów partnerskich i będziemy rozmawiać o bardzo ważnych kwestiach bezpieczeństwa regionu i Litwy” – powiedział we wtorek dziennikarzom w Kiejdanach Nausėda.
Jego doradca wyjaśnił później, że szczegóły wizyt w ramach szczytu są uzgadniane ze wszystkimi krajami i „nie ma wątpliwości” co do przyjazdu Bidena.
Przypomnijmy, że szczyt NATO odbędzie się w Wilnie w dniach 11-12 lipca 2023 r. Program szczytu w Wilnie będzie koncentrować się na wzmocnieniu kolektywnej obrony i odstraszania sojuszu oraz zwiększeniu poparcia dla Ukrainy.
Tymczasem agencja AFP podała we wtorek rano, że prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że omówi z Wołodymyrem Zełenskim prośbę Kijowa o dostarczenie nowocześniejszej broni do ochrony przed rosyjską agresją.
„Będziemy rozmawiać” – powiedział amerykański prezydent. Chodzi o rozmowę telefoniczną.
To dość istotne, bo 30 stycznia, na pytanie dziennikarzy, czy popiera dostarczenie na Ukrainę zachodnich myśliwców F-16, Biden odpowiedział „NIE!”.
Biały Dom poinformował następnie, że USA udzielają Ukrainie znaczącej pomocy wojskowej i koncentrują się na potrzebach Kijowa oraz sytuacji na polu walki.
Publicyści Politico, zwracali uwagę, że kwestia dostarczenia Ukrainie myśliwców nie była jeszcze dyskutowana na tak wysokim szczeblu, więc nie można słów Bidena traktować jak ostatecznej decyzji.
Ukraina od dawna prosi USA o pociski dalekiego zasięgu ATACMS do atakowania pozycji rosyjskich sił okupacyjnych na głębokich tyłach, a ostatnio zaczęła kłaść nacisk na pozyskanie nowoczesnych samolotów do ochrony przed rosyjskimi atakami rakietowymi i bezzałogowcami.
ba za eurointegration.ue
1 komentarz
Wernyhora
1 lutego 2023 o 07:21Jest jedna wielka korzyść dla Polski z tej wojny na Ukrainie.
– Amerykanie i inne narody Zachodu na własne oczy przekonały się, że upadek Rzeczypospolitej Obojga Narodów nie wynikał z niedołęstwa i głupoty Polaków („bo mieli słabych królów”), ale że tam na Wschodzie jest inna logika. Bo tam wszystko inaczej: i prawosławie, i cyrylica, i step szeroki, i mentalność ludzka błotnista jak czarnoziem, i krew tańsza od wódki, a wódka tańsza od potu, i czas płynie wolniej… I wiele wiele innych spraw, których nie widać na mapie, zwłaszcza z daleka.