Według stanu na dzień 6 kwietnia, na Białorusi zarejestrowano 700 przypadków koronawirusa i 13 ofiar śmiertelnych – poinformowało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na kanale Telegram.
„W szpitalach leczonych jest 634 osób” – czytamy w lakonicznym komunikacie resortu zdrowia. Ministerstwo podkreśla, że miały one wcześniej kontakt z zakażonymi na Covid.
Resort zdrowia zapewnia, że w większości przypadków choroba ma lekki lub średni przebieg. Wyzdrowiały 53 osoby. 13 pacjentów zmarło, ale jak zaznacza MZ, były t osoby, u których liczne choroby przewlekłe zaostrzyły się po zakażeniu koronawirusem.
Resort zakomunikował również, że na Białorusi przeprowadzono już ponad 40 tys. testów na obecność koronawirusa, których wyniki są analizowane w 13 laboratoriach.
Media na Białorusi zauważają, że wczoraj Ministerstwo Zdrowia podało liczbę 562, dzień wcześniej – 440, trzy dni temu – 351, a cztery dni temu – 300. Zatem dzisiejszy wzrost wyniósł 25%. W poprzednich dniach było to 27,5%, 25% i 17%.
oprac.ba
1 komentarz
Darek
6 kwietnia 2020 o 21:42Powyższe liczby zaczynają mieć sens matematyczny. Jeżeli są prawdziwe to jest tam nieco gorzej niż w Rosji gdy miała porównywalną ilość zakażonych. Czyli nawet przy takiej samej liczbie ukrytych lub nierozpoznanych przypadków może być szybszy przyrost zachorowań!
Niestety dramatyczna prognoza dla Białorusi z dziesiątkami tys. ofiar wydaje się najbardziej prawdopodobna. Jedyna nadzieja w nierozpoznanych do końca różnicach w ilości zakażeń w poszczególnych państwach. Podobno obowiązkowe szczepienia przeciwko gruźlicy zmniejszają ryzyko zachorowania. Podobno geny ludzi z północy i wschodu są inne więc mają niższą śmiertelność. Teraz tylko cud może uratować Białoruś, na władze nie mogą liczyć.