„Nasi protestujący, a zwłaszcza uciekinierzy, którzy siedzą w Polsce i na Litwie, spodziewają się, że do wiosny załamie się gospodarka, jak gdzie indziej, a my tu przyjedziemy, zabierzemy Białoruś „cieplutką”. Nic podobnego, do diabla! Nie zabiorą Białorusi „cieplutkiej”. Wytrwamy, choć łatwo nie będzie” – oświadczył Aleksander Łukaszenka 10 listopada na spotkaniu z przewodniczącym Federacji Związków Zawodowych Michaiłem Ordą.
„Covid to nie termin medyczny, to nie tylko i nie tyle choroba. To nie jest nawet dzisiejsza ekonomia. To już jest polityka globalna. Zaczęli przekształcać świat, wszędzie wybuchły bunty i zamieszki. Ale czy nadal będą one w związku z konsekwencjami załamania się gospodarki?”, grzmiał Łukaszenka.
„Nasi protestujący, a zwłaszcza uciekinierzy, którzy siedzą w Polsce i na Litwie, spodziewają się, że do wiosny załamie się gospodarka, jak gdzie indziej, a my tu przyjedziemy, zabierzemy Białoruś „cieplutką”. Nic podobnego, do diabla! Nie zabiorą Białorusi „cieplutkiej”. Wytrwamy, choć łatwo nie będzie” – dodał Łukaszenka.
oprac. ba na podst. nashaniva.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!