Wadim Gigin fot: belta.by
„Polscy politycy są ogarnięci niewiarygodnym szowinizmem, ksenofobią, nacjonalizmem i chęcią odtworzenia dawnej Rzeczpospolitej”, mówił na antenie „Alfa Radio” znany białoruski propagandysta Wadim Gigin. Jego wypowiedź cytują 21 października reżimowe media na Białorusi.
Wadim Gigin, do niedawna dziekan wydziału Filozofii i Nauk Społecznych Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, jest stałym gościem czołowego kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowiowa w jego niedzielnym programie.
W środę, na antenie „Alfa Radio” stwierdził, że wejście do Unii Europejskiej było Polsce potrzebne, gdyż „przynależność do europejskości to podstawa jej ambicji imperialnych”.
„Znaczna część polskiego establishmentu, wchodząc do UE, nie zamierzała przestrzegać żadnych wartości europejskich i żadnej europejskiej ideologii. Większość polskiej elity opiera się na klasycznym nacjonalizmie wschodnioeuropejskim. Polityków tego kraju ogarnął niesamowity szowinizm, ksenofobia, nacjonalizm i chęć stworzenia nowej Rzeczpospolitej, zabezpieczenia własnej strefy wpływów”.
Jego zdaniem, Polska wstąpiła do UE tylko po to, by wyciągać z niej duże pieniądze;
„Idea polsko-imperialna opiera się na europejskości. Polacy zawsze starali się udowodnić, że są bardziej europejscy niż Paryżanie, mieszkańcy Londynu czy Madrytu. A tam w taki sposób ich nie traktowano.. W XVI wieku Polaków uważano za dzikusów. Polska chce przenosić wartości europejskie na Wschód, nie wierząc w nie. Ale potrzebuje tego formalnego potwierdzenia. Tak wyglądała akcesja do Unii Europejskiej. A po drugie, Polacy po prostu dostali pieniądze, 160 mld euro. Wnieśli 50 miliardów euro i uzyskali 110 miliardów euro zysku netto” – powiedział Gigin.
ba za sb.by
6 komentarzy
jak mniemam
21 października 2021 o 19:48Wadim Gigin za dużo naoglądał się Jacka Bartosiaka, he, he
mów mi Wuju
22 października 2021 o 06:25Jacek Bartosiak to taki sam guru w geopolityce, jak Korwin-Mikke w ekonomii. – Galaktyczne wizje, och i ach, a w praktyce… nic z tego nie wynika. – Ostatnio p. Bartosiak opowiada o militaryzacji kosmosu. Czy to znaczy, że Polska za chwilę wyśle husarię na Księżyc? – Takie tam bajki dla dorosłych dzieci… „Mądry pisze dla zabawy, głupi czyta bo ciekawy”.
Borys
22 października 2021 o 10:02No to ja jestem jednym z tych głupich. Czepiacie się Bartosiaka a ja uważam, że ma dużo racji. Niestety nie ma mocy sprawczej a jedynie może zwracać uwagę na dostrzeżone problemy i proponować rozwiązania. Czepcie się lepiej ostatniej serii rządów PO i PiS. Ci mieli całą moc sprawczą i decyzyjną. Wydać kasę na takie rzeczy jak „tarcze do strzelania” dla ruskich w postaci korwet jest łatwo. Gorzej jak kasę można by było wydać dużo bardziej efektywnie a nie efektownie. Ja mam tylko nadzieję, że nie jest jeszcze za późno i że Prezes PiS, który czyta też Bartosiaka, kopnie w cztery litery całe to towarzystwo zajmujące się naszą obronnością aby coś realnego i dobrego się w tej materii dla Polski zadziało, i to szybko. Jeżeli skończymy tylko na propagandzie sukcesu i wielkich medialnych zakupach to cienko widzę naszą przyszłość. Można ruskim zarzucić dużo złych rzeczy, ale na pewno nie tego, że są głupi, niestety. A jego pomysł wysłania przez nas paru satelitów mających potencjał manewrujący uważam za genialny i jak najbardziej możliwy do zrealizowania. Na pewno miał by on bardziej sens niż fundowanie „tarcz strzeleckich” dla ruskich rakiet.
ktos
25 października 2021 o 11:12i coz mialbys zrobic tymi satelitami? Nawet zaszelejemy z wyobraznia i powiedzmy zniszczymy wszystkie satelity Rosji… a co tam! Ich rakiety i tak doleca do nas bo sa nawigowane inercyjnie. Czolgow tez tym nie zatrzymamy… za to wydamy baaaardzo duzo pieniedzy.
zjadliwy realista
28 października 2021 o 07:35Prezes PiS już parę razy dał się wykiwać swoim „doradcom” typu Kluzik-Rostkowska, a ostatnio genialny pomysł pt. piątka dla zwierząt wprowadziła w osłupienie elektorat na wsi.
Korwety niefajne? Lepiej budować fregaty i lotniskowce? A może nic nie robić i czytać po raz dziesiąty swoje własne komentarze na forach?
Jacek Bartosiak zarobił by fortunę pisząc grube książki z dziedziny… science fiction – i nikomu by się krzywda nie stała. Niestety, wymyśliło mu się zostać geo-strategiem… – pisze fascynujące rzeczy, ale kto go posłucha skończy jak powstańcy warszawscy ’44.
Bartosiak jest jak Neron, który podpalił Rzym, bo miał swoje marzenie – zobaczyć „płonącą Troję”
Dshk
23 października 2021 o 07:54Rząd chciał z zwami tworzyć trój morze ! wyście mieli Ruskiej agentury pełno i dlatego się nie udało ! Bul dup y u was bo jeżeli powstanie obraz z 15-16w to skończy się podskakiwanie Rosjan ! Dzikusy ? ale czy to nie wtedy PL była potęgą w Europie ?