
Zdjęcie ilustracyjne Fot: Telegram.news
Od początku 2025 roku białoruska obrona przeciwlotnicza miała rzekomo strącić 18 bezzałogowych samolotów — tak twierdzi Andrej Łukjanowicz, dowódca Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Powietrznej Sił Zbrojnych Białorusi:
W 2025 roku odnotowaliśmy 128 naruszeń granicy państwowej w przestrzeni powietrznej— oświadczył na antenie propagandowego kanału telewizyjnego STV Andrej Łukjanowicz.
W odpowiedzi na te naruszenia, według dowódcy sił Powietrznych i Wojsk Obrony Powietrznej Sił Zbrojnych Białorusi, białoruskie wojsko 23 razy użyło środków bojowych.
Nasze siły zniszczyły 18 śmiercionośnych urządzeń typu lotniczego — powiedział Łukjanowicz, ale nie sprecyzował, gdzie miały miejsce te naruszenia granicy powietrznej, ani przynależności zestrzelonych dronów.
Oskarżył przy okazji Polskę i państwa bałtyckie, że wysyłają patrole dronowe wzdłuż zachodniej granicy Białorusi, nawet 12 dziennie.
Białoruski kanał monitorujący „Białoruski Hajun” informował na przełomie roku, że w sumie w 2024 r. w przestrzeń powietrzną Białorusi wleciało 395 dronów z Rosji i Ukrainy. Większość z nich to tak zwane Shahedy (rosyjskie drony szturmowe).
Pięć z nich to drony zwiadowcze. Odnotowano również, że 10 dronów spadło lub zostały zestrzelone na terytorium Białorusi i Łotwy, 196 po krótkim oblocie wróciło na Ukrainę i do Rosji, a 189 po prostu zniknęło.
Znany jest również jeden przypadek, gdy zestrzelony nad na terytorium Białorusi dron uszkodził budynek, na który spadł.
ba za telegraf.news
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!