Białoruscy katolicy zebrali już milion rubli (równowartość ca. 1 550 tys. PLN) na odbudowę zniszczonego w pożarze Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej. Zbiórka pieniędzy trwa dalej.
Przypomnijmy, pożar w świątyni w Budsławiu wybuchł 11 maja o świecie, zapalił się dach. Dzięki natychmiastowej reakcji wiernych i tamtejszych księży, udało się ocalić to co w świątyni najcenniejsze, wyniesiono słynący cudami obraz Bogurodzicy – Patronki Białorusi, Najświętszy Sakrament. Uratowano też organy i ołtarz.
Oględziny budynku wykazały, że na skutek wysokich temperatur najbardziej ucierpiała ceglana konstrukcja kopuły nawy głównej, pojawiły się w niej pęknięcia, odpada tynk.
Wciąż pojawiają się pęknięcia w sklepieniu prawej nawy. Brak dachu i warunki atmosferyczne powodują zawilgocenie muru sklepień i ścian, co w konsekwencji może doprowadzić do zniszczenia cennych fresków. Chodzi o słynne budsławskie „ołtarze optyczne”.
Specjaliści wskazują na problemy podczas prac, związane z niemal całkowitym brakiem dokumentacji technicznej budynku.
Zbiórka na odbudowę świątyni została ogłoszona niemal natychmiast po pożarze, co skrytykował Aleksander Łukaszenka. Uznał bowiem, że pieniądze zamiast na zbożny cel trafią do … Polski. Dlatego zasugerował założenie konta do zbierania pieniędzy. Wśród darczyńców jest nawet bliski Łukaszence oligarcha Aleksander Moszeński, którego dwie firmy przekazały łącznie 100 tys. br.
Przyczyny pożaru są wyjaśniane. Prokuratura bada sprawę pod kątem „naruszenie przepisów bezpieczeństwa pożarowego przez osobę odpowiedzialną za ich wykonanie” (art. 304 par. 2 kodeksu karnego). Maksymalna kara to 3 lata więzienia. Nie ma informacji, czy śledczy sprawdzają umyślne podpalenie świątyni. Według rzecznika episkopatu Jurija Sańko, cztery lata temu kościół przeszedł generalny remont, dlatego wersja, że pożar został wywołany z powodu wadliwej instalacji elektrycznej, nie przekonuje go.
Sanktuarium maryjne w Budsławiu to najważniejsza katolicka świątynia na Białorusi, dla Białorusinów ma takkie samo znaczenie, jak Jasna Góra dla Polaków. Co roku pielgrzymują do niej tysiące wiernych.
oprac. ba za naviny.online/fot: catholic.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!