Białorusini mieszkający w Polsce zapowiedzieli pikietę w centrum Warszawy, przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich.
Aktywiści białoruskiej diaspory wzywają Unię Europejską do postawienia Łukaszence ultimatum: zamknięcia granicy dla tranzytu towarów, do czasu całkowitego uwolnienia więźniów politycznych (obecnie jest to co najmniej 1422 osoby).
Akcja odbywa się 7 lutego o godzinie 15:00 w pobliżu gmachu polskiego rządu w Warszawie (Al. Ujazdowskie 1/3).
Wzywamy UE, przede wszystkim władze Polski, do zajęcia zdecydowanego stanowiska w stosunku do reżimu faszystowskiego na Białorusi i postawienia ultimatum Łukaszence:
Uwolnienie wszystkich więźniów politycznych lub wstrzymanie wszelkich przewozów kolejowych towarów z Białorusi, włączając tranzyt z Rosji i Chin! – napisali organizatorzy na kanale w Telegramie t.me/democraticBLR.
Zwracają się do białoruskiej i ukraińskiej diaspory w Polsce i rodzin więźniów politycznych, oraz do szystkich, którym zależy na uwolnieniu zakladników reżimu;
Udajcie się do polskich ambasad i/lub poinformujcie polskie ambasady i rządy swoich krajów za pośrednictwem poczty, e-maila i mediów społecznościowych o tej wyjątkowej możliwości uwolnienia naszych więźniów politycznych, obalenia faszystowsko-terrorystycznego reżimu Łukaszenki i oczyszczenia Ukrainy z 2. frontu.
Organizatorzy wskazują, że około 4-5% wszystkich ładunków z Chin do Europy jest transportowanych koleją. Przez Białoruś przebiega ponad 80% tranzytu pociągów kontenerowych na trasie Chiny-UE.
1 komentarz
jan
7 lutego 2024 o 16:37Łukaszenka nie po to wspierał tuska wraz z Putinem, aby teraz ktoś im sypał piach w tryby . Przecież to za rządów tuska Łukaszenka otrzymał z Polski informacje o kontach opozycjonistów, którzy siedzą w więzieniu i koloniach karnych do dzisiaj. Czy Opozycja Białoruska wierzy w to, ze autor resetu z Rossja będzie działał przeciwko swoim kamratom ?