„Rosatom” wyprodukował nowy korpus reaktora, który ma być wykorzystany do drugiego bloku energetycznego budowanej na Grodzieńszczyźnie elektrowni jądrowej w Ostrowcu, – podają białoruskie media. Problem w tym, że nadal nie został wymieniony korpus uszkodzonego w lipcu 2016 korpusu pierwszego bloku energetycznego.
Jak podaje komunikacie prasowym, producent korpusu -Wydział Inżynierii Mechanicznej „Rosatomu” – „Atomenergomasz” , 31 października wyjechał on z Wołgodońska w obwodzie rostowskim na Białoruś. Podkreśla się w nim, że korpus z powodzeniem przeszedł skomplikowane testy, w tym hydrauliczne, ze „standardową pokrywą urządzenia”. Całkowity plan kontroli jakości obejmuje 315 punktów. W 74 czynnościach kontrolnych biorą udział przedstawiciele klienta i wyspecjalizowanych, upoważnionych przez stronę białoruską organizacji. Produkcja reaktora o symbolu WWER-1200 trwała 36 miesięcy.
Jak wyjaśnił dyrektor generalny „Atomenergomasz” Andriej Nikipiełow, korpus reaktora trafi do Ostrowca w grudniu br., zaś transport kolosa to dość karkołomna operacja logistyczna.
Ale problem elektrowni jądrowej w Ostrowcu nadal pozostaje aktualny. Nadal nie ma żadnych informacji o losie pierwszego korpusu reaktora, zdeformowanego w nocy z 9 na 10 lipca br. Przypomnijmy, że białoruskie władze początkowo próbowały zbagatelizować wypadek na budowie, gdy podczas transportu, pokrywa korpusu runęła, na skutek czego została zdeformowana. Media rządowe określiły zdarzenie „nieplanowanym, i niegroźnym incydentem”. Gdy okoliczności wypadku oraz informacje o konsekwencjach zdarzenia ujrzały światło dzienne, władze białoruskie oświadczyły, iż zwrócą się do strony rosyjskiej – producenta i współinwestora elektrowni o wymianę korpusu.
Wczesną jesienią minister energetyki Białorusi Władimir Potupczyk poinformował, że korpus reaktora zostanie wykorzystany do pierwszego bloku energetycznego, a więc mówił co innego niż „Rosatom”, który utrzymuje, że nowy korpus, który w grudni przybędzie do Ostrowca, ma być wykorzystany do drugiego bloku energetycznego.
Białoruska elektrownia jądrowa budowana jest w obwodzie grodzieńskim, około 20 km od Ostrowca, na podstawie projektu rosyjskiej firmy „Atomstroyexport”. Generalnym wykonawcą jest rosyjska firma JSC „NIAEP” – JSC „Atomstroyexport”. Elektrownia będzie składała się z dwóch bloków o łącznej mocy 2400 MW. Pierwszy blok planowano pierwotnie uruchomić do 2018 roku, drugi – do lipca 2020 roku.
O powstrzymanie budowy elektrowni w Ostrowcu zabiega u społeczności międzynarodowej Litwa. Jej czołowi politycy podkreślają, że elektrownia w Ostrowcu będzie najtańszą i najniebezpieczniejszą siłownią, i jednym z niekonwencjonalnych instrumentów, jaki może być wykorzystany przeciwko państwom bałtyckim przez Rosję. Wielokrotnie zwracali się do władz Białorusi z propozycją powołania międzynarodowej grupy ekspertów, która zbada czy budowana przez rosyjskie przedsiębiorstwo Rosatom elektrownia w Ostrowcu spełnia międzynarodowe normy bezpieczeństwa.
26 października, z apelem do państw Unii Europejskiej zwróciła się nowa prezydent Estonii. Zaapelowała, by nie ulec pokusie i zrezygnować z przyjmowania na swoje rynki energii od Białorusi.
Przebywający niedawno z roboczą wizytą wicepremier Mateusz Morawiecki, usłyszał od białoruskiego premiera Andreja Kabiakoua, że współpraca w sektorze energetycznym może być jednym z obiecujących obszarów współpracy między Polską i Białorusią, i zaproponował dostawy energii elektrycznej z przyszłej elektrowni jądrowej.
Atomowe szaleństwo Łukaszenki zagraża Polsce i Litwie
Białoruska elektrownia jądrowa jeszcze nie powstała, a już się zawaliła! (FOTO)
Białoruś buduje elektrownię jądrową na bombie tektonicznej! „To dywersja, groźba zagłady!”
Niemoralna propozycja, czyli kuszenie Polski białoruską energią
Osobliwe wyznanie białoruskiego ministra
„Rosatom” zlecił ekspertyzę bezpieczeństwa elektrowni atomowej w Ostrowcu. Sam sobie
Zmowa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i Rosatomu ws. elektrowni w Ostrowcu!
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!