Europa nie chce zauważyć, że Białoruś staje się areną ekspansji „ruskiego miru”, a bezpieczeństwo europejskie jest dzisiaj bezpośrednio związane z sytuacją polityczną w tym kraju, – przekonuje były kandydat na prezydenta Białorusi w wyborach z 2010 roku Andriej Sannikau.
W wywiadzie dla portalu postimees.ee, Sannikau ocenił sytuację na Białorusi jako zatrważającą. Przypomniał o protestach, które rozpoczęły się w lutym tego roku, których podłożem jest pogarszająca się sytuacja ekonomiczna kraju, a w konsekwencji zubożenie ludności tego kraju, brak planu na przyszłość, oraz zmęczenie reżimem Łukaszenki, którego celem jest utrzymanie się przy władzy, a nie troska o przyszłość państwa.
W ocenie polityka, sytuacja jest tym bardziej niebezpieczna, że Europa zdaje się nie zauważać tego, co się dzieje na Białorusi. Sannikau podkreślił, że ze strony Brukseli nie wybrzmiało dotąd silne stanowisko, a zdjęcie sankcji daje reżimowi Łukaszenki carte blanche na kontynuowanie represji.
„Wiele zależy od stanowiska Unii Europejskiej. Europa zaczęła teraz zwracać uwagę na manewry wojskowe „Zapad-2017”, które odbędą się jesienią na terytorium Białorusi. Ale jakoś nie zwracają uwagi na fakt, że przed tymi manewrami trwa „czyszczenie” opozycji. Dziś sfabrykowana została „sprawa Białego Legionu”, skierowana przeciwko białoruskim patriotom. Oznacza to, że grunt jest przygotowany do poważnej obecności „rosyjskiego świata”, w tym wojska. A to zagraża bezpieczeństwu Europy”.
Sannikau pytany o oczekiwania względem UE stwierdził, że chciałby, aby Europa dostrzegała rzeczywistą sytuację i podejmowała mądre działania w celu obrony swoich wartości.
„Te wartości niszczone są na Białorusi, a to znaczy, że niszczone są też w Europie”, – powiedział opozycjonista.
Kresy24.pl/charter7.org
5 komentarzy
SyøTroll
16 maja 2017 o 14:50Na Białorusi za wszelką cenę trzeba utrzymać spokój, zamiast podkręcać nastroje. Jak kończy się wypieranie „ruskiego mira” możemy od trzech i pół roku oglądać na Ukrainie.
IK2000
16 maja 2017 o 21:34@SyøTroll – dokładnie odwrotnie rosyjski trollu, spokój to dalsza sowietyzacja Białorusi, Białorusini muszą się przebudzić i walczyć o wolność.
profesor
17 maja 2017 o 16:34@IK2000:
…….. no , to jest problem, bo wtedy musisz 7 mln Białorusinów gdzieś podziać, np. wysiedlić, jak to robił Stalin. Ale masz zapędy!?
profesor
17 maja 2017 o 16:33Pani Sannikau, każdy myśli o własnym bezpieczeństwie i wygodzie.
pinio
2 grudnia 2017 o 14:50następni pod pretekstem obrony europy wyciągają łapy po kasę z zachodu