Rzeczywiste negocjacje w sprawie zawieszenia broni rozpoczną się, kiedy Rosja zostanie pozbawiona środków umożliwiających kontynuowanie wojny. Oświadczył to kierownik Kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podczas posiedzenia Kongresu Władz Miejskich i Regionalnych we Lwowie.
„Jeszcze raz podkreślam, że pomaga się tylko silnym, dlatego musimy pozostać silni. Prawdziwe negocjacje w sprawie trwałego pokoju rozpoczną się dopiero wtedy, gdy wróg nie będzie już miał środków, aby kontynuować wojnę, więc jest przed nami niesamowicie dużo pracy” – powiedział.
Jermak przypomniał, że 24 października br. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił plan zwycięstwa. Dokument ten, adresowany do partnerów międzynarodowych, określa stanowisko jego kraju i realne mechanizmy zakończenia wojny.
Według niego 1087 z 1261 samorządów lokalnych na Ukrainie przyjęło apel popierający ten plan. Kolejne 174 rady planują to zrobić w najbliższej przyszłości.
„Te apele zawierają kluczowe przesłanie planu zwycięstwa i wezwania do jego poparcia. Efekty w dużej mierze zależą od stanowiska naszych kluczowych partnerów: USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Danii, Polski, Norwegii, Japonii, Niderlandów i innych krajów UE i świata. I nasze regiony kontynuują mocno współpracują z partnerami w tych krajach” – podkreślił.
Dodał, że Ukraińcy aktywnie przekazują społeczności światowej swoją wizję zakończenia wojny na Ukrainie. Podkreślił, że wizyty zagraniczne delegacji ukraińskich przyniosły już znaczące rezultaty.
„Sytuacja pozostaje trudna, wróg nadal atakuje, tymczasem rosyjska propaganda próbuje przekonać świat o nieuchronności globalnego spisku i o tym, że rosyjski dyktat to przyszłość bez alternatyw. Tak nie jest i musimy być silni, aby unicestwić ten plan. Nasz wróg chce nie zakończenia wojny, chce naszej kapitulacji, naszej i naszych sojuszników. Jeśli Rosja nie zostanie zmuszona do sprawiedliwego pokoju, pokoju nie będzie. Będzie przerwa i Moskwa tę przerwę wykorzysta, aby odzyskać siły i kontynuować ofensywę” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, niedawno minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski powiedział, że do negocjacji pokojowych należy zmuszać Rosję, a nie Ukrainę. Obiecał także zaostrzenie sankcji wobec Federacji Rosyjskiej w czasie polskiej prezydencji w UE.
Z kolei amerykański Instytut Badań nad Wojną wyjaśnił, w jaki sposób Putin zakłóca negocjacje z Ukrainą. Dyktator stara się przekłamać ukraińskie ustawodawstwo, aby podać w wątpliwość legitymację prezydenta Zełenskiego.
Opr. TB, suspilne.media
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!