„Przygotowujemy, opracowujemy scenariusze”: Minister obrony Niemiec Boris Pistorius ujawnił plany Niemiec ws. kontyngentu na Ukrainę. Zaznaczył przy tym, że nie czas teraz na publiczną dyskusję na temat takich planów.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział, że otwarta pozostaje kwestia udziału wojsk niemieckich w misji pokojowej na Ukrainie po zakończeniu wojny.
„Przygotowujemy się, opracowujemy scenariusze, ale robimy to poufnie” – powiedział cytowany przez Deutche Welle urzędnik.
Według niego nie czas teraz na publiczną dyskusję nad takimi planami, a decyzja o udziale Bundeswehry w misji pokojowej będzie uzależniona od „warunków, jakie się rozwiną”.
„W tej chwili jest wiele „jeśli”. Jeśli pokój zostanie osiągnięty, a następnie ktokolwiek – kimkolwiek będzie – zaproponuje środki pokojowe przy użyciu środków wojskowych, będzie to zależeć od charakteru mandatu, jego zakresu, oczekiwań, a także za zgody stron aktualnie walczących” – dodał minister.
W ten sposób Pistorius skomentował propozycję szefowej niemieckiego MSZ Annaleny Berbock, która została odebrana w mediach jako wsparcie dla udziału Niemiec w misji pokojowej.
Jak przypomina agencja Unian, niedawno „Le Monde” napisał, że w Europie wznowiono tajne dyskusje na temat wysłania wojsk na Ukrainę.
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wzywa do wprowadzenia brytyjskich sił pokojowych do ochrony granicy Ukrainy na wypadek przyszłego zawieszenia broni z Rosją.
ba za unian.ua
1 komentarz
LT
6 grudnia 2024 o 14:28My Polacy powinnismy byc zjednoczeni w jednym,
aby noga polskiego zolnierza nigdy nie stanela na ukrainskiej ziemi.
My mamy piekna kochana Ojczyzne,ktora nasi ojcowie podniesli z popiolow i ruin.
Ukraincy maja to co dostali i obrocili w jeden wielki XXXX (niecenzuralne),
Wiec niech zyja jak chca,
Oby na wlasny rachunek!