Konsternacja w Kijowie i Moskwie.
Prezydent Donald Trump ogłosił, że w wojnie Rosji z Ukrainą zginął już milion żołnierzy rosyjskich i 700 tys. ukraińskich. Jego wypowiedź przytacza Politico.
„Mamy dane, że blisko milion rosyjskich żołnierzy zostało zabitych. Zginęło też 700 tys. żołnierzy ukraińskich. Rosja jest większa i Rosjan zginęło więcej. Wojna to nie jest sposób na kierowanie krajem. Dopóki ona trwa, nie stawia to Władimira Putina w dobrym świetle” – podkreślił amerykański prezydent.
„Większość ludzi myślała, że to wszystko potrwa tydzień. A to już trwa prawie trzy lata. Prezydent Zełenski powiedział mi, że chce porozumienia, ale nie wiem, czy Putin tego chce. Myślę, że nie. A powinien, gdyż unikając zawarcia pokoju niszczy swój własny kraj. Rosja ma poważny problem. Spójrzcie na jej gospodarkę i na jej inflację” – wskazał Donald Trump.
Można oczekiwać, że przytoczonym przez niego danym zaprzeczą obie strony wojny uznając, że zawyżył ich straty. Według władz w Kijowie, dotychczas zginęły tylko 43 tys. żołnierzy ukraińskich, a 370 tys. zostało rannych.
Natomiast w kwestii strat rosyjskich, to nawet według danych Sztabu Generalnego Ukrainy, co do których raczej nie można podejrzewać, że są zaniżone, Rosjanie stracili dotychczas ok. 822 tys. żołnierzy (1.600 w ciągu ostatniej doby). Nigdy jednak nie było mowy o milionie.
Rosja nie ogłasza oficjalnie swoich strat, a raczej podaje kompletnie nieprawdziwe, skrajnie zaniżone liczby. Ale kiedy Donald Trump mówi o milionie zabitych Rosjan, Kreml będzie chyba musiał jakoś się do tego odnieść.
Zobacz także: Koniec żartów! Cios Trumpa w największe marzenie Putina.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!