Ołeksij Arestowycz złożył wniosek o odwołanie ze stanowiska doradcy Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Popularny polityk tłumaczy swoją decyzję swoim błędem, za który musi odpowiedzieć.
„Napisałem rezygnację. Chcę pokazać przykład cywilizowanego zachowania: fundamentalny błąd, więc do dymisji” – napisał polityk na Facebooku.
Ołeksij Arestowycz był krytykowany za pomyłkę dotyczącą sytuacji w Dnieprze, gdzie 14 stycznia rakieta uderzyła w wieżowiec. W jednym z wywiadów na żywo stwierdził , że rakieta, która spadła na wieżowiec w Dnieprze, została zestrzelona przez ukraińskie siły powietrzne. Tak nie było, słowa Arestowycza zostały później zdementowane przez dowódcę Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Mer Dniepru Borys Filatow wezwał SBU i kontrwywiad do zareagowania na to.
Arestowycz tłumaczył błąd zmęczeniem i faktem, że polegał na słowach wojskowego, który był naocznym świadkiem uderzenia rakietowego i nigdy wcześniej nie popełnił błędu.
„Ludzie, jestem po prostu zmęczony”, napisał Arestowycz w Telegramie. – 320 dni wieczornych transmisji na żywo, nie licząc reszty pracy, ciągły brak snu, ciągły nadmiar informacji, wyjazdy służbowe. Miliony kontaktów dziennie i wszystkie z „super pilnymi i super ważnymi” informacjami”.
Deputowani Rady Najwyższej nie wzięli jednak pod uwage tłumaczenia i zaczęli zbierać podpisy pod odwołaniem Arastowycza. On sam przeprosił za swoje słowa.
oprac. ba za nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!