Prokuratura IPN w Szczecinie podjęła wstępne czynności w sprawie operacji polskiej NKWD 1937-1938, jednej z największych zbrodni ludobójstwa na Polakach. Prosi krewnych ofiar o kontakt. W czwartek Instytut Pamięci Narodowej ogłosił apel w tej sprawie.
Prokuratura IPN przypomina, że zbrodnia popełniona na Polakach była prowadzona w latach 1937-1938 na terenie byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, a zapoczątkował ją rozkaz Ludowego Komisarza NKWD Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 r. W sumie represjami – jak zaznacza IPN – objęto 139 835 osób, w tym 111 091 osób skazano na karę śmierci.
„Uprasza się wszystkie osoby mające wiedzę o powyższych zdarzeniach, w szczególności członków rodzin osób represjonowanych, o kontakt” – czytamy w ogłoszonym na stronie IPN komunikacie. Wszyscy, którzy w tej sprawie mogą pomóc Instytutowi proszeni są o kontakt z Oddziałową Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie pod numerem telefonu (91) 312 94 03 lub (91) 312 94 06. Informacje w tej sprawie można również przesyłać na e-mail: ro************@ip*.pl.
Prokuratura Instytutu podała jednocześnie, że wstępne czynności dotyczące operacji NKWD prowadzone są „w sprawie zbrodni komunistycznej, będącej jednocześnie zbrodnią przeciwko ludzkości”. Taka wstępna kwalifikacja prawna oznacza m.in., że zbrodnia ta nie ulega przedawnieniu.
Śledztwo w sprawie tzw. operacji polskiej NKWD, najprawdopodobniej rozpocznie się na początku przyszłego roku. Będzie jednym z najważniejszych, jakie do tej pory prowadziła prokuratura IPN. Celem śledztwa będzie wszechstronne i procesowe wyjaśnienie wszystkich okoliczności dotyczącej tej zbrodni, m.in. ustalenie jej sprawców, okoliczności, a także oddanie hołdu pomordowanym i ich rodzinom. Poza przesłuchaniami jeszcze żyjących świadków IPN zamierza podjąć bardzo szerokie i głębokie kwerendy archiwalne – w Polsce i poza granicami kraju. Ze względu na zakres mordu NKWD, w tym dziesiątki tysięcy ofiar, śledztwo może potrwać kilka lat.
Pion śledczy IPN nigdy wcześniej nie prowadził postępowania w sprawie zbrodni NKWD popełnionej na Polakach w latach 1937-1938. Umożliwiła je dopiero nowelizacja ustawy o IPN z tego roku, która przesunęła zakres badań Instytutu od 1917 r. (wcześniej przepisy wyznaczały tę granicę od 1939 r.).
Eksterminację Polaków w latach 1937-1938 funkcjonariusze NKWD przeprowadzili na podstawie rozkazu operacyjnego nr 00485, który szef NKWD Nikołaj Jeżow wydał 11 sierpnia 1937 r. Rozkaz, przed jego wydaniem, zaakceptowało Biuro Polityczne Komitetu Centralnego WKP(b) z Józefem Stalinem na czele. W ocenie niektórych historyków w wyniku tej zbrodni funkcjonariusze NKWD zamordowali od 140 tys. do nawet 200 tys. osób narodowości polskiej.
Kresy24.pl/Dzieje.pl
7 komentarzy
SyøTroll
2 grudnia 2016 o 11:58Żeby tylko IPN nie próbował wykorzystywać „akcji polskiej” jako przeciwwagi wobec obecnej narracji rosyjskiej w sprawie „Wołynia i Małopolski Wschodniej”, w celu przekonania Polaków do konieczności obrony post-majdanowej Ukrainy „przed rosyjską agresją”, bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.
polak a nie riusski troll
2 grudnia 2016 o 15:41dokładnie taaak! najważniejsze to przeciwwaga -wtedy wielka kacapia odda nam królewiec, potem lwów i wilno a na koniec odda Polsce atomówki…jak dobrze posłuchać naszych dalekich kuzynów z całych sił chroniących nas przed krwawymi naszymi bliskimi sąsiadami..tylko czającymi się aby nam zrobić akuku… tak już to widzęęęęę …szybko trzeba zadzwonić do naczelnego czekisty bo się rozmyśli…
SyøTroll
2 grudnia 2016 o 19:22Vilnius chwilowo jest litewski jakby pan nie zauważył, a Lwiw ukraiński, Królewiec legalnie jest rosyjski, tak jak Olsztyn i Ełk polski. Jedyne na co możemy liczyć to na formalne oddzielenie się Rosyjskiej Republiki Północno-Pruskiej od Federacji Rosyjskiej, a następnie na jej aneksję przez Polskę w celu, pozyskania 800-tysięcznej mniejszości rosyjskiej dla Polski.
Stefan
2 grudnia 2016 o 18:32Ruski to mordercy i złodzieje. Zbrodnie rusów na Polakach trudno wyliczyć w ciągu ostatnich 200 lat (1830, 1863, 1914, 1919, 1937-38, Sybir, Morze Białe, Katyń, 17 września 1939 r. – ciągłe niszczenie Polskości). Ile dóbr zniszczonych i ukradzionych przez tych bandytów to nikt nawet nie jest w stanie zliczyć – cennych dóbr kultury Polskiej i Litewskiej – perełek dziedzictwa narodowego. Do dziś nie chcą oddać tego co zrabowali. Tfu, mongolskie pomioty!
Mam nadzieję, że w przyszłości zapłacą za swoje zbrodnie! Oj, zapłacą!
PolakNieTroll
12 grudnia 2016 o 00:49Też mam taką nadzieję. Sprawiedliwości musi w końcu stać się zadość.
Wszystko ma swój kres. Bandyckie państwo Mordor też go będzie mieć.
JURIJ RUSKI BANDYTA
6 grudnia 2016 o 15:42STRZELANIE W TYŁ GŁOWY TO JEDYNE CO POTRAFIĄ MOSKIEWSKIE GNOJKI… })
Maryena
10 grudnia 2016 o 21:35Mam materiał dla IPNu dotyczy członków mojej rodziny, dotyczy to jednak rewolucji bolszewickiej. Z okresu Jeżowszczyzny mam mniej dokładne dane, bo odcięcie od świata dało rezultaty…