Nie miał wczoraj dobrych wieści dla rosyjskich polityków minister finansów Anton Siłuanow. W wystąpieniu przed Dumą Państwową poinformował, że pieniądze z Funduszu Rezerw mogą wyczerpać się już w przyszłym roku, jeśli cena ropy pozostanie na obecnym poziomie.
„Poziom naszych rezerw zmniejszy się w 2015 roku o około 2,6 bilionów rubli (40,85 mld dol.), czyli o ponad połowę. Oznacza to, że rok 2016 może być ostatnim, w którym będziemy w stanie wydawać w taki sposób nasze rezerwy. Potem już nie będziemy mieli środków. Jeśli cena ropy nadal nie będzie przekraczała 50 dol. za baryłkę i nie zmieni się obecny kurs rosyjskiej waluty (62 ruble za dolara – red.), to w budżecie państwa zabraknie 900 mld rubli” – ostrzega Siłuanow.
Rok temu ropa kosztowała 95 dolarów za baryłkę. Ceny załamały się po tym jak w USA wzrosła produkcja ropy z łupków, a jednocześnie spadł międzynarodowy popyt. Ceny wciąż spadają, a produkcja rośnie. Ekonomiści podkreślają, że USA i kartel OPEC zaangażowane są obecnie w „grę w cykora”, która może doprowadzić do tego, że cena baryłki spadnie do 10-20 dolarów.
Rosja jest największym przegranym spadku cen ropy – przychody ze sprzedaży surowca są znacznie niższe; spadają również przychody ze sprzedaży gazu ziemnego, którego ceny uzależnione są od cen ropy.
Na początku marca rosyjskie media poinformowały, że rząd federalny planuje wydać w tym roku 52 mld $ z Funduszu Rezerwowego na łatanie dziury budżetowej – ponad połowę środków jakie na nim zgromadzono (szacuje się go na 85 mld $). To jeden z dwóch państwowych funduszy majątkowych. Jest wykorzystywany, gdy spadają dochody ze sprzedaży surowców.
Według OPEC spadek cen ropy o 1 $ na baryłce oznacza dla Rosji mniejsze wpływy budżetowe rzędu 3 mld $. Gdyby ceny poszybowały na dłuższy czas w okolice 40 $, Fundusz Rezerwowy zostanie opróżniony szybciej niż prognozuje rosyjski resort finansów – już do końca tego roku.
Naftowy koszmar wkrótce może zagrozić programowi rosyjskich zbrojeń, który jest dziś już finansowany –w myśl hasła „armaty zamiast masła”- kosztem wydatków socjalnych i infrastrukturalnych.
Kresy24.pl
14 komentarzy
Miedwiediew
28 października 2015 o 10:53Ceny ropy w dół a poparcie dla putlera w górę – jak tego zbrodniarza nie kochać, przecież roSSija jest miodem i winem płynąca a kraj w pełni demokratyczny.
Luki
28 października 2015 o 11:58Hahaha sama prawda. Amen
xxx
12 marca 2020 o 13:27Propaganda dla ekonomicznych kretynów? Budżety Rosji nie zależą od cen ropy na giełdzie w nowym Jorku.
jubus
28 października 2015 o 10:59Ale za to ziemniaków, chleba i wódki nie zabraknie. Przez setki lat, tylko tyle potrzebował przeciętny Rosjanin (z ziemniakami to oczywiście przesada, bo te pojawiły się dopiero 150 lat temu). A rząd, zgodnie ze słowami Urbana „sam się wyżywi”.
Luki
28 października 2015 o 11:57Najmilsza informacja dzisiejszego dnia?rosjanie popierający putlera żryjcie szczaw!
Alan
28 października 2015 o 13:30…I mirabelki! ?
Rychu
28 października 2015 o 13:36Wszystkie reguły obowiązujące w „normalnym świecie” w Rosji się nie sprawdzają !!!, oni będą zdychać z głodu a dalej będą się zbroić !, gdyby to chodziło o dumę tego narodu to czapki z głów ale myślę że tu chodzi o coś zupełnie innego – głodzenie, ogłupianie wymyślną propagandą i straszenie „wrogami narodu” czyhającymi ze wszystkich stron to element konieczny dla utrzymania władzy Dzyngis Hana z KGB i jego ekipy.
Obecna polityka Dzyngis Putina zapędza ten kraj w ślepą uliczkę kończącą się przepaścią !!! – zachód powoli zaczyna rozumieć, że nie można odpuścić i trzeba ceną ropy dobić tego zdegenerowanego potwora !.
ktośtam
28 października 2015 o 14:47Dziwne. Według danych Bloomberg [1] na początku roku rosyjskie rezerwy walutowe wynosiły 386,2 mld dolarów, spadały dość mocno do kwietnia, potem rosły, obecnie są na poziomie 377,3 mld dolarów.
A w artykule napisano, że 40,85 mld to ponad połowa Funduszu Rezerw. Coś tu się nie zgadza. Albo ten Fundusz Rezerw o którym mówiono nie stanowi całości rosyjskich rezerw walutowych, albo Siłuanow łgał w Dumie, albo Bloomberg ma fałszywie optymistyczne dane, albo ktoś po drodze coś źle przetłumaczył. Czy ktoś ma ściślejsze informacje, jak to właściwie jest?
[1] http://www.bloomberg.com/quote/RUREFEG:IND
miki
28 października 2015 o 16:06On tak się zowie-Rosyjski Fundusz Rezerw.Rosja ma dwa takie fundusze majątkowe ,które tworzone są z lokowania nadwyżek ze sprzedaży surowców w zagraniczne papiery wartościowe. Oczywiście na cały system rezerw tego kraju składają się jeszcze inne kwoty jak np. rezerwa złota w kruszczu i całość tych rezerw to obecnie jak twierdzą niezależni zagraniczni eksperci to około 300 mld USD ,tylko tyle, że części tej wartości nie ma możliwości spieniężyć albo nie ma możliwości zrobić tego w miarę szybko -tak realnie do dyspozycji jest kwota znacznie mniejsza na którą w większości składają się właśnie owe dwa Fundusze Rezerw. No i one topnieją w oczach. Rosjanie zakładają ten czarny scenariusz przy cenach ropy około 50 USD za baryłkę ,a przecież może być 25…….. Całkiem możliwe że został 1 rok, może rok z hakiem na zabawę na Titanicu. A potem będzie już jedynie obrona Leningradu tyle że atakującym będzie sam głód…..
miki
28 października 2015 o 16:15Rosjanie przez dekady finansowali i często nadal jeszcze finansują wiele władców/ rządów im sprzyjajacych-między innymi Syria, Nikaragua, Kuba, Egipt, Ukraina (ostatnio 3 mld USD pożyczone Janukowyczowi) i wiele wiele innych -to są łącznie ogromne kwoty praktycznie nie do odzyskania przynajmniej szybko albo nawet wcale ,a w dokumentach wartość jest.
ktośtam
28 października 2015 o 17:56Dzięki za merytoryczną odpowiedź. Czy pożyczki dla rządów innych krajów faktycznie są wliczane do rezerw walutowych Rosji? To by chyba nie miało sensu, w przypadku innych krajów rezerwy nie obejmują długów. Chyba że to jakieś tajne przelewy, o których nie ma nic w oficjalnych danych, więc Bloomberg też nic nie wie.
JURIJ RUSKI BANDYTA
28 października 2015 o 18:15DECYZJA ZOSTAŁA JUŻ PODJĘTA: TERRORYSTYCZNA, LUDOBÓJCZA MAFIA CZEKISTÓW ZE STACJI BENZYNOWEJ NA KREMLU ZOSTANIE ZLIKWIDOWANA SAMA PRZEZ SIEBIE – DUŻY I DŁUGOTRWAŁY SPADEK CEN ROPY TO KATALIZATOR WZAJEMNEJ RZEZI TYCH BANDYTÓW… })
iwanczuk
28 października 2015 o 18:56ŻYCZYMY ROSJI JAK NAJGORZEJ, NIECH ROSJĘ TRAFI WRESZCIE SZLAG, NA TO CZEKAŁY DZIESIĄTKI POKOLEŃ. ŚWIAT BEZ ROSJI, TO ŚWIAT LUDZI SZCZĘŚLIWYCH.
Kocur
29 października 2015 o 00:42No, niech putolek szaleje na Ukrainie w Syrii i co jeszcze tam wymyśli. Strzelać potem to już będzie z kartaczy kamieniami, bo kasiorka się pomału kończy, oj kończy. Ale on ma zwyczaj robienia dobrej miny do końca gry, no i niestety ta jego propaganda mu się udaje. Ale nic nie trwa wiecznie, więc zobaczymy czym ta cała zagrywa dla ruskich się zakończy.