Piłsudski nie protestował przeciw ustaleniom pokojowym w Rydze, gdyż zdawał sobie sprawę z faktu, że nie ma społecznego przyzwolenia na kontynuowanie wojny. Przeciwko dalszym postępom polskiej kontrofensywy na wschodzie protestował od końca sierpnia Londyn, do którego w połowie września przyłączył się także Paryż – pisze prof. Andrzej Nowak w książce „Klęska imperium zła. Rok 1920”.
Obradujące w Rydze od 21 września delegacje sowiecka i polska podpisały 12 października preliminaria pokoju. Ustalały one linię graniczną, biegnącą od Dniestru rzeką Zbrucz – dalej na wschód obok miejscowości Sarny i Łuniniec – następnie koło Nieświeża przez tereny leżące na zachód od Mińska aż do rzeki Wilejki i do ujścia Dzisny do Dźwiny. Na podstawie ustalonych warunków rozejmu od godziny 24.00 dnia 18 października na froncie sowiecko-polskim miało nastąpić całkowite zawieszenie broni. Trzy dni przed tym terminem wojska polskie zdobyły Mińsk, ale wkrótce wycofały się na ustaloną w umowie rozejmowej granicę. Sejm – zgodnie z układem rozejmowym – zażądał od Naczelnego Dowództwa usunięcia z granic Polski lub rozbrojenia niepolskich formacji antybolszewickich. Formacje ukraińskie atamana Symona Petlury, białorusko-rosyjskie gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza (z nimi ostatecznie związała się wcześniejsza inicjatywa polityczna Borysa Sawinkowa) oraz oddziały rosyjskie gen. Borysa Peremykina (tworzone od września 1920 w Polsce jako „3. Armia” gen. Wrangla, ostatniego dowódcy antybolszewickich sił na południu Rosji), łącznie liczące ponad 50 tysięcy żołnierzy, miały do 2 listopada opuścić terytorium Polski. Po nierównej walce z Armią Czerwoną większość tych jednostek w listopadzie i grudniu 1920 roku powróciła do Polski, gdzie została rozbrojona.
Lenin i Stalin podczas spotkania w daczy w Gorkach. Wrzesień 1922 r. Zdjęcie zrobione przez siostrę Lenina Marię
Czy mogło być inaczej? Czy można było wznowić wielki program federacyjny z wiosny 1920 roku? Czy można było odzyskać dla Rzeczypospolitej granice z 1772 roku? Czy można było walczyć z bolszewizmem w roku 1920 – aż do końca? Obrońcy tezy o nieugiętej wierności Piłsudskiego ideałom federalizmu ostatnią linię obrony dla takiego poglądu znajdują w interpretacji rokowań pokojowych w Rydze. Na przeszkodzie stanąć miała „zdrada” tego programu, dokonana w Rydze przez przedstawicieli Sejmu w delegacji pokojowej (z reprezentantem Narodowej Demokracji Stanisławem Grabskim na czele). W szczególności przejawem owej paraliżującej inicjatywę Naczelnika Państwa „zdrady” miało być przeforsowane rzekomo wyłącznie z inicjatywy przedstawiciela endecji wyrzeczenie się opanowanego już przez Wojsko Polskie Mińska białoruskiego – jako potencjalnego ośrodka nowej akcji federacyjnej na wschodzie.
Wkroczenie polskich oddziałów do odbitego bolszewikom Mińska. 9 sierpnia 1919 r.
W istocie nie dysponujemy żadnym świadectwem na temat ewentualnego sprzeciwu Piłsudskiego wobec decyzji terytorialnych podejmowanych w Rydze: decyzji o faktycznym podziale Ukrainy i Białorusi między Polskę i Rosję sowiecką. Piłsudski wiedział, że decyzja o wyrzeczeniu się Mińska nie została podjęta przez samego Grabskiego, ale była w rzeczywistości efektem współpracy lidera endecji z przedstawicielem PPS na rokowaniach w Rydze – Norbertem Barlickim. To oni, wraz z Władysławem Kiernikiem z PSL „Piast”, przeforsowali nie tyle wyrzeczenie się, ale raczej zamianę Mińska za strategiczny korytarz oddzielający Rosję sowiecką od Litwy i dający Polsce wspólną granicę z Łotwą. Wydaje się, że ta zamiana bardziej zgadzała się z zasadniczo nastawionym na strategiczne „konkrety” myśleniem Piłsudskiego aniżeli wyrażana wobec oddania Mińska opozycja dwóch innych członków ryskiej delegacji pokojowej.
Marszałek Józef Piłsudski podczas polowej narady wojennej na froncie wojny polsko-bolszewickiej. Pierwszy z prawej widoczny generał Edward Rydz-Śmigły
Piłsudski nie protestował przeciw ustaleniom pokojowym w Rydze, gdyż zdawał sobie sprawę z faktu, że nie ma społecznego przyzwolenia na kontynuowanie wojny. Przeciwko dalszym postępom polskiej kontrofensywy na wschodzie protestował od końca sierpnia Londyn, do którego w połowie września przyłączył się także Paryż.
Andrzej Nowak, Klęska imperium zła. Rok 1920, Wydawnictwo Biały Kruk, 2020
________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Andrzej Nowak urodził się w 1960 roku w Krakowie. Znakomity historyk, sowietolog, znawca stosunków polsko-rosyjskich. W 2002 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego, natomiast w 2011 roku tytuł profesora zwyczajnego. Jest kierownikiem Zakładu Historii Europy Wschodniej i Studiów nad Imperiami XIX i XX wieku w Instytucie Historii PAN oraz Zakładu Historii Europy Wschodniej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizuje się w dziejach rosyjskiej myśli politycznej oraz stosunkach polsko-rosyjskich w XIX i XX w. Swoją ogromną wiedzą na ten temat dzielił się na wykładach m.in. na uniwersytetach amerykańskich (Harvard, Columbia, Rice), angielskich (Cambridge, London University), a także m.in. na Uniwersytecie Masaryka w Brnie, Uniwersytecie w Tokio, Uniwersytecie Warszawskim, w Collegium Civitas i Wyższej Szkole Biznesu w Nowym Sączu. Uczestniczył w ponad stu konferencjach naukowych i kongresach m.in. w Sapporo, Kazaniu, Twerze, Moskwie, Paryżu, Londynie, Cambridge, Sztokholmie, Wenecji, Nowym Jorku, Budapeszcie, Rapperswilu i Brnie. W 2015 roku został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę jako członek Narodowej Rady Rozwoju.
Prof. Andrzej Nowak to wybitny publicysta, świetnie posługujący się piórem, ukończył kurs dziennikarstwa międzynarodowego w agencji Reutera w Londynie w 1990 roku. W latach 1991-1994 był redaktorem naczelnym wywodzącego się z podziemnego ruchu wydawniczego czasopisma „Arka”, do 2012 roku był redaktorem naczelnym dwumiesięcznika polityczno-kulturalnego „ARCANA”. Jest laureatem wielu nagród, m.in. Nagrody Rektora UJ za wybitne osiągnięcia naukowe (2009 i 2010), trzykrotny laureat Nagrody KLIO za najlepszą książkę historyczną (w latach: 1995, 1998, 2001), został także uhonorowany Nagrodą im. Jerzego Giedroycia. Za wkład w pracę organizacyjną w Instytucie Historii PAN (2003) został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Profesor ma w swoim dorobku naukowym ponad 30 książek oraz blisko 200 artykułów i recenzji naukowych, jest też autorem ponad 400 artykułów publicystycznych. Andrzej Nowak jest autorem esejów i artykułów w albumach wydawnictwa Biały Kruk, a także samodzielnych książek. Dotychczas ukazały się następujące publikacje Białego Kruka z tekstami prof. Andrzeja Nowaka: „Czas walki z Bogiem” (czwarty tom cyklu „Kościół na Straży Polskiej Wolności”), „Hołd Katyński”, „Hołd Katyński 2”, „Krzyż polski. Patriotyzm i męczeństwo (t. 4)”, „Polska. Panoramy”, „Ojczyzna ocalona”, „Strachy i Lachy”, „Oburzeni”, „Wielka Księga Patriotów Polskich”, „Dzieje Polski. Skąd nasz ród, t. 1″, „Uległość czy niepodległość”, „Wygaszanie Polski 1989-2015”, „Dzieje Polski. Od rozbicia do nowej Polski, t.2”, „Historia i Polityka” oraz „Polskość jest przywilejem”.
(Życiorys ze strony Wydawcy)
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________
1 komentarz
tagore
25 sierpnia 2022 o 22:56Kampania Kijowska i „Cud nad Wisłą” kosztował ok 145 tyś żołnierzy, polska ok 800 tyś armia bez wsparcia naprawdę dużej armii sojuszników rzędu nie 50 ,a 400 tyś nie była wstanie kontynuować walki.