Były amerykański marine Paul Whelan zatrzymany parę miesięcy temu w Moskwie pod zarzutem szpiegostwa, ubiegał się o przeniesienie go do aresztu domowego. Sąd odrzucił ten wniosek i przedłużył areszt śledczy dla Whelana co najmniej do 29 sierpnia.
Podczas rozprawy Whelan, któremu grozi 20 lat pozbawienia wolności, powiedział że prowadzący jego sprawę śledczy z FSB, kapitan Aleksiej Chiżniak, zagraża jego życiu i narusza jego godność. Wezwał do odwołania Chiżniaka. Mówił też, że sprawa przeciwko niemu to zemsta Rosji za amerykańskie sankcje.
Whelan zaprzecza, że ma cokolwiek wspólnego ze służbami specjalnymi. Do Moskwy przyjechał na ślub znajomego.
Whelan oprócz amerykańskiego ma też obywatelstwo brytyjskie, kanadyjskie i irlandzkie.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!