Sekretarz stanu USA Anthony Blinken. Fot: printscreen/.state.gov
Taki stan rzeczy obróci się przeciwko Europie
Sekretarz Stanu USA Anthony Blinken twierdzi, że w ciągu ostatniego roku Rosja nauczyła się produkować nową broń tak szybko, jak nigdy wcześniej.
W rozmowie z przewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego Børge Brende w Arabii Saudyjskiej Blinken mówił o wizycie w Chinach, podczas której omawiał wojnę na Ukrainie z najwyższymi władzami chińskimi.
Jeśli spojrzysz na to, co Rosja zrobiła w ciągu ostatniego roku w zakresie produkcji amunicji, rakiet, czołgów i pojazdów opancerzonych, zobaczysz, że wyprodukowała je szybciej niż kiedykolwiek w historii współczesnej, w tym podczas zimnej wojny jak Związek Radziecki,
– mówił Blinken, cytowany przez stronę internetową Departamentu Stanu.
Jak jej się to udało? Ponieważ otrzymuje znaczną część produkcji obrabiarek, mikroelektroniki i optyki, głównie z Chin – powiedział Sekreetarz DS.
Zauważył, że 70% obrabiarek i 90% mikroelektroniki przybywa do Rosji z Chin.
Teraz są to produkty podwójnego zastosowania, ale wiemy bardzo wyraźnie, dokąd zmierza tak wiele z nich… To pozwala Rosji kontynuować agresję na Ukrainę, w związku z czym kontynuuje wojnę, którą Chiny, jak twirdzą, chcą zakończyć – dodał.
Wsparcie Chin, zdaniem Blinkena, pozwala Rosji na odbudowę swojej bazy obronnej i przemysłowej, która „w związku z głębokim zaniepokojeniem krajów europejskich, zostanie zwrócona przeciwko nim po zakończeniu wojny na Ukrainie”.
Można oczywiście powiedzieć, podkreślił Blinken, że Chiny nie dostarczyły bezpośrednio Rosji broni, rakiet i amunicji, jak zrobiły to Iran i Korea Północna.
Dyplomata zauważył także, że USA będą wspierać proces pokojowy w sprawie Ukrainy, jeśli Rosja wyrazi „szczere pragnienie” tego.
Jak podaje portal Europejska Prawda, podczas wizyty w Pekinie Sekretarz Blinken potwierdził gotowość Białego Domu do przyjęcia nowych sankcji wobec Chin za wspieranie Rosji w jej wojnie na pełną skalę z Ukrainą.
ba za/eurointegration.com.ua/ state.gov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!