Rezydująca na Litwie ambasador USA na Białorusi Julie Fischer uważa, że Aleksander Łukaszenka nie ma szans na utrzymanie się przy władzy, jeśli nadal będzie ostro rozprawiał się ze swoimi oponentami politycznymi.
W wywiadzie dla Głosu Ameryki przypomniała, że na Białorusi zatrzymano tysiące osób, a wielu działaczy opozycji uciekło z kraju lub trafiło do więzienia.
Fischer uważa, że jest mało prawdopodobne, aby władza Łukaszenki utrzymała się, jeśli nie nawiąże on kontaktu z narodem białoruskim.
„Trudno sobie wyobrazić, żeby to mogło trwać w najbliższej przyszłości” – powiedziała amerykańska ambasador na Białorusi (rezyduje na Litwie, ponieważ władze w Mińsku nie chcą wydać jej wizy białoruskiej).
„Dynamika protestów zmieniła wiarygodność reżimu na Białorusi. Nie wierzę w trwałość rządu, który lekceważy wolę narodu i tak jawnie ją ignoruje” – dodała.
„Widzimy osłabienie suwerenności i niezależności Białorusi i to jest niepokojące dla Stanów Zjednoczonych” – powiedział Fischer.
Zdaniem Fischer, Białoruś ma na Zachodzie ogromne możliwości gospodarcze, jednak w obecnej sytuacji bardzo trudno jest je zrealizować.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!