Uznanie przez Sejm RP Tragedii Wołyńskiej za ludobójstwo nie miało istotnego wpływu na stosunki ukraińsko-polskie – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami emitowanego przez telewizję 112 ambasador Andrij Deszczyca.
– Nie mogę powiedzieć, że jest teraz trudniej pracować. Odbędzie się wizyta Prezydenta RP, planowane są wizyty przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy, premiera, duże forum gospodarcze. Nie można mówić o ochłodzeniu relacji. Istnieje konieczność zbadania i zamknięcia tej karty stosunków – powiedział Deszczyca cytowany przez ukraińskie media.
Jak informuje rbc.ua, ukraiński dyplomata podczas XII narady przewodniczących zagranicznych misji dyplomatycznych poinformował, że w najbliższych miesiącach może się odbyć spotkanie przedstawicieli parlamentów Polski i Ukrainy.
Istnieje potrzeba takiego spotkania, rozmowy polityków i wyjaśnienia stanowisk – podkreślił Deszczyca, nie podał jednak konkretnej daty spotkania.
„Nie chcę wyprzedzać wydarzeń i już teraz zapowiadać spotkania, ale jest ono w planach i powinno odbyć się w ciągu kilku najbliższych miesięcy” – powiedział ambasador.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
28 komentarzy
andy
22 sierpnia 2016 o 17:54Nareszcie ktoś pozytywnie patrzy w przyszłość stosunków polsko-ukraińskich.
Jan
22 sierpnia 2016 o 22:09Japa szczura,swinskie oczka,zacisniete usta.Falszywy typek.
andy
23 sierpnia 2016 o 19:55To nie jest eleganckie.
Wołyń1943
22 sierpnia 2016 o 18:46Polacy, przede wszystkim, nie chcą oglądać pomników dla morderców ich najbliższych.
Podlaszuk
22 sierpnia 2016 o 20:46@Wołyń,
Grasz ofiarami i ich tragedią dla rubli, czy masz jakiś defekt?
Tę tragedię sobie wyjaśnimy, pod warunkiem że Moskal i ich polscy przyjaciele nie będą się wcinać.
Wołyń1943
22 sierpnia 2016 o 22:32Nawet mi tych Ukraińców żal! Ćwierć wieku żyli w przekonaniu, że Rzeź Wołyńska ujdzie im na sucho. Co, niestety trzeba przyznać, działo się przy wydatnej pomocy polskich pseudoelit z przetrąconym, giedroyciowym kręgosłupem moralnym. A tu nic z tego! Cienie pomordowanych bestialsko Polaków, będą ich prześladować przez kolejne pokolenia. Tak to jest, jak zamiast rozliczenia się z popełnionych zbrodni, w miejsce zadośćuczynienia ofiarom, stawia się pomniki ludobójcom. Gdy miejsce pokory i pokuty zajmuje buta, pycha i arogancja rodem z Dekalogu Doncowa, Mam głęboką nadzieję, że szanowny ambasador Ukrainy, jeszcze nie raz zostanie zadziwiony. Czekamy na ustawę, uchwała to zaledwie preludium do rozliczenia Ukraińców z ich zbrodni.
Barnaba
22 sierpnia 2016 o 22:58Podlaszuk! Oddajcie część Kresów, które okupujecie do czasów sowieckiego nadania. Inaczej wydamy Was na pastwę ruskim. I będziemy się przyglądać jak Was okupują jak Wy nas. Poczujcie to! Niby tacy anty-moskalscy jesteście ale jak Moskal daje nie swoje to od razu bierzecie.
Podlaszuk
23 sierpnia 2016 o 08:08Barnaba, zdajesz sobie oczywiście sprawę, co oznacza rewizja granic? Doprowadziłoby to do ogólnej zawieruchy. Pewnie Niemcy też chcieliby zwrotu swoich miast. Poza tym jakbyś nie zauważył, to na terenie byłych województw wschodnich II RP funkcjonują niezależne i niepodległe państwa. A na koniec, obecna granica wschodnia Polski jest najzwyczajniej w świecie sprawiedliwa i powoduje, że nikt rozsądny nie kwestionuje jej przebiegu. I dotyczy to obydwu stron.
Jeśli wolisz mieć Moskala na Bugu, Twoja sprawa. Miej jednak na uwadze, że wówczas propaganda Kremla będzie bardzo dbała żeby nigdy nie było zgody między Polakami, a ich wschodnimi sąsiadami. To nie kto inny jak Moskal stał za antypolskimi wystąpieniami po 17 września 1939r.
Dla Moskwy zgoda między nami to spełnienie najgorszych koszmarów.
SyøTroll
24 sierpnia 2016 o 12:49Owszem, dla Moskwy zgoda między nami to spełnienie najgorszych koszmarów. Nie, nie zgadzam się że, „za antypolskimi wystąpieniami po 17 września 1939” stał „Moskal”, a przynajmniej nie tylko, osobiście uważam że winę (współwinę) ponosiło poczucie wyższości Polaków nad Rusinami, i brak zintegrowania tych drugich z resztą społeczeństwa II RP.
mb
22 sierpnia 2016 o 18:56CO on wie?Robili jakieś badania??No tak kochamy was ponad swoje życie za to co nam zrobiliście!!Ruska propaganda by nie posunęła się do tego .Brawo banderowcy.
pyton
23 sierpnia 2016 o 09:05Czytaj ze zrozumieniem: „Nie mogę powiedzieć, że jest teraz trudniej pracować. Odbędzie się wizyta Prezydenta RP, planowane są wizyty przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy, premiera, duże forum gospodarcze” – czy do tego potrzebne są jakieś badania?
cherrish
24 sierpnia 2016 o 12:22A sam potrafisz czytać ze zrozumieniem? Tytuł brzmi: Ambasador Ukrainy w RP: Polacy nie chcą ochłodzenia relacji. No chyba, że to redakcja sama od siebie dokonała interpretacji.
wnuk rezuna
22 sierpnia 2016 o 19:51Ambasador Deszczyca nie grzeszy zbytnią inteligencją i co widać po jego „bystrych” oczkach , niczym kret postrzega rzeczywistość jedynie tę bieżąca i namacalną …
Przeszłość i przyszłość to dla niego czysta abstrakcja , podobnie jak wartości moralne ….dlatego nie jest w stanie pojąć sensu uchwały „wołyńskiej”, innego niż ataku na BIEŻĄCE stosunki polsko-ukraińskie .
Wyrażnie ochłonął już z pierwszego szoku, a widząc że Polska nie zamierza zrywać stosunków dyplomatycznych z Ukrainą , ochoczo chciałby rozmyć „problem” w spotkaniach „ekspertów” , „wyjaśnianiu stanowisk” , najlepiej przy użyciu wschodnich metod „dyplomacji” , co widać wyrażnie po jego czerwonej pijackiej mo…dzie .
Jednym słowem …”na Ukrainie bez zmian” ….hehehehe
tagore
22 sierpnia 2016 o 20:26Na portalu „Ukraińska Prawda ” 22 VIII Ambasador Deszczyca wezwał
Wierchowną Radę do twardej postawy wobec stanowiska Sejmu.
I na zdrowie.
Warszawiak
22 sierpnia 2016 o 21:34Polacy już od dawna chcą poprawy relacji z Rosją, głównie gospodarczych nawet kosztem ochłodzenia z Ukrami.
To nasi rządzący tego nie zrozumieli.
miki
22 sierpnia 2016 o 23:35tu nie problem w braku naszej chęci jeno w tym iż upadłe, dawne imperium nie chce partnerskich stosunków z nami, a ponieważ nie chce takich nie będzie mieć żadnych. trzeba się szanować!
Jan
23 sierpnia 2016 o 19:40@miki: Chce – lecz najgorszy jest ambaras aby dwoje chciało na raz.Ja bym wypial się na neobanderowcow a robil interesy z Rosja.Pokorne ciele dwie matki ssie.My powinnismy mieć interes we współpracy a nie tylko sponsorowanie banderowskiego golasa.
miki
23 sierpnia 2016 o 00:00Czasem jest tak że druga strona zrozumie swój błąd i zweryfikuje działanie. Najczęściej jednak musi być pod ścianą aby taka weryfikacja nastąpiła. Tak mi się cosik zdaje że w tym wypadku to właśnie będzie miało miejsce.Szkoda mi ich bo muszą odpokutować za nie swoje winy ale czasami tak bywa-czują się spadkobiercami więc cały bagaż na nich spoczywa. Lepiej to zrobić wcześniej niż później bo to że kiedyś w końcu będzie to trzeba zrobić wszyscy się chyba zgadzamy…Po tych 25 latach państwowości ukraińskiej widać że ta „ich” państwowość zawsze już byłaby ułomna…… tu potrzeba wieków ,a nie dekad…. i zachodniej cywilizacji a tam bardziej widać wpływy wschodnie. Jedyny sposób to powrót do korzeni czyli do Rzeczpospolitej, i to szybki bo nie ma co czekać, dogadać się jedynie z USA odnośnie nowego plana Marschalla, tym razem dla wschodu nowej Rzeczpospolitej…. w końcu ogrywałaby obecnie podobną rolę jaką odgrywały Niemcy Zach. zaraz po wojnie-byłaby bastionem przed kacapią. 🙂 I rozwój też nastąpiłby podobny- zach część kraju budowałaby wschodnią, potencjał już po 10 latach byłby niesamowity. To dałoby się zrobić-należałoby jednak podpisać z Rosją porozumienie pokojowe i zrzec się Krymu i straconej części Donbasu-tam i tak żyją sovieccy ludzie, niereformowalni i działa to jak kula u nogi, niechby ciążyło Putinowi to by Rosja szybciej padła. Donbas byłby takim gospodarczym koniem trojańskim dla kacapii….
observer48
23 sierpnia 2016 o 00:02Ukraińcy nie mają wyboru. Jak mawiają Anglosasi, „beggars can’t be choosers.”
black flag
23 sierpnia 2016 o 03:58….Ukraincy mysla tak ale tego nie chca powiedziec i przyznac , hej my jestesmy jak Polacy prosze nas traktowac jak Lachow , tu kiedys byla Rzeczpospolita , mamy takie same wartosci jak nasi zachodni sasiedzi a ze bylismy kiedys pod zaborem kacapskim to juz zapomniane , jak tu budowac wolne panstwo ukrainskie jak wszedzie sa pozostalosci po potedze polskiej , i tu jest problem jak to wymazac drodzy ukraincy tego sie nie da wymazac z historii ,,
polak
23 sierpnia 2016 o 07:46co innego nasz pro banderowski rząd a co innego obywatele.Poczytaj i posłuchaj chłopie co Polacy o was myślą,a potem opowiadaj te bajki.
kresowiak
23 sierpnia 2016 o 09:29dobre stosunki polityczne z rosją z ukrainą w miarę poprawne to przyszłość gospodarcza polski
voy
23 sierpnia 2016 o 09:37Dla mnie Ukraińcy zaczynają się za Zbruczem, na zachód siedzą upaińcy, i w większości potomkowie zbrodniarzy, a jak słyszę że to ich etniczna ziemia…zaraz bym im tam szarżę husarską zafundował…aby przypomnieć do kogo ta ziemia należeć powinna.
Jedyna ich szansa w tym aby pozwolili Polakom tam spokojnie zyc i kultywować naszą tradycję język i religię, bo inaczej trzeba się będzie o te ziemie upomnieć.
Kaziuk
23 sierpnia 2016 o 10:28Ukraińcy jeszcze nie są Narodem, a swoją przyszłość opierają na przeszłości faszystowskiej. Tylko zgoda z Polakami może uczynić z Ukrainy coś na podobieństwo do Szwajcarii
cherrish
24 sierpnia 2016 o 12:24Coś na podobieństwo Szwajcarii??? Kpisz sobie czy chodzi o bernardyna?
ekshumacje
23 sierpnia 2016 o 10:30Panie Deszczyca, co pan chce badać – proponuję panu dokonania w setkach miejscowości na Wołyniu ekshumacji grobów pomordowanych Polaków.
el putlero
23 sierpnia 2016 o 11:19Pewnie chcą znowu kasy. Tylko dlaczego mamy sponsorować swoich oprawców ? Kasa tak ale za coś, nie kredyty które nigdy nie zostaną przez Ukraińców spłacone. Kochani przez nich Niemcy nie dali ani euro pomocy. Powinniśmy ich wspierać ale mentalnie.
jpt
23 sierpnia 2016 o 13:23poki co mamy juz dosc Ukraińców na naszym terenie, nie po to wywalczylismy niepodleglosc zeby nasi sasiedzi wpadali na gotowe. winni siedziec u siebie i pracowac dla swojej ojczyzny jaka by ona nie byla, tak jak my u siebie.