Ambasador Słowacji na Białorusi Josef Migasz został odwołany, donosi tut.by, powołując się na słowackie wydanie Dennika. Jako powód dymisji podaje się udział dyplomaty w Paradzie Zwycięstwa, zorganizowanej przez Łukaszenkę 9 maja mimo szalejącej wokół pandemii koronawirusa.
Pomimo krytycznej sytuacji epidemiologicznej na Białorusi, ambasador Słowacji w Mińsku, Josef Migasz wziął udział w obchodach 75 rocznicy zakończenia wojny.
Kiedy słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poprosiło dyplomatę o wyjaśnienia, ten miał odpowiedzieć, że rezygnuje z misji na Białorusi. Jego dymisja została przyjęta.
B. już ambasador miał powiedzieć prasie, że jest synem partyzanta i antyfaszystą, i nie mógł nie uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa, że ambasador naruszył zasady komunikacji z centralą, nie informując o swoim zamiarze uczestnictwa w paradzie.
W paradzie 9 maja w Mińsku wzięli udział dwaj ambasadorowie z krajów UE – Węgier i Słowacji. Większość ambasadorów UE nie przyjęła zaproszenia do wzięcia udziału w „łukaszenkowskiej paradzie śmierci” – jak nazywają defiladę niezależne media na Białorusi.
ba na podst. tut.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!