Państwowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy – odpowiednik naszego CBA – zatrzymało dzisiaj w Odessie byłego dyrektora administracji portów morskich (AMPU), Andreja Amelina. Powód? Nadużycia z lat 2015-2016.
O sprawie informuje portal Ukraińska Prawda. Jak zaznaczają autorzy materiału, wiadomość o zatrzymaniu ex-dyrektora nie została potwierdzona ani przez Biuro Antykorupcyjne (NABU), ani przez Administrację Portów.
Jednocześnie na stronie tej ostatniej można znaleźć informację, że obecnie we współpracy z Biurem Antykorupcyjnym prowadzone są działania wyjaśniające nadużycia z lat 2015-2016, które „należy łączyć z poprzednim kierownictwem” AMPU.
Chodzi o zmowę, w ramach której AMPU miała generować fikcyjne koszty osobowe. Partnerem w złodziejskim procederze była spółka Techmorhidrostroj, wykonująca prace na dnie portów w Berdiańsku i Mariupolu.
Podejrzewa się, że poprzednie kierownictwo AMPU przywłaszczyło w ten sposób z państwowej kasy 3,5 miliona hrywien. Sprawa była już rozpatrywana w roku 2016, ale Andrej Amelin został wypuszczony za kaucją 1,4 miliona hrywien.
Ukraińscy stróżowie prawa doszli najwyraźniej do wniosku, że Amelin wyszedł na tym „interesie” na czysto i że coś trzeba z tym faktem zrobić. Pytanie, dlaczego tak późno, jest jak najbardziej zasadne. Na pewno instrumentem motywującym jest fatalny stan finansów państwa.
Telesfor
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!