Zbiegły z Ukrainy były prezydent Wiktor Janukowycz marzy o powrocie do kraju, powiedział w środę jego adwokat Witalij Serdiuk, informuje „Ukrinform”.
Jak powiedział adwokat, przebywanie Janukowycza w Rosji jest „środkiem przymusowym”, ponieważ na Ukrainie jest on „prześladowany z powodów politycznych”. Serdiuk stwierdził, że Moskwa zapewniła jego klientowi tymczasowe schronienie na terytorium Rosji.
Kresy24.pl
4 komentarzy
Marek
18 stycznia 2018 o 11:03Niech zamieszka w Doniecku albo Ługańsku, tam gdzie jego współpracownicy, ew. na Krymie.
Kasper
23 stycznia 2018 o 11:22On chciałby wrócić NA UKRAINĘ. Krym to Rosja a przyszły status Donbasu nie jest znany. Na razie jest pod kontrolą dwóch rebelianckich republik – donieckiej i ługańskiej.
2kbb
18 stycznia 2018 o 15:34Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji… Poroszenko ze swoją ekipą w ogóle nie reformuje Państwa i oprócz „pudrowania wrzodów” nic istotnego się nie dzieje w reformach… To doprowadziło do spadku wartości Hrywny i braku współpracy z MFW i innych instytucji międzynarodowych a korupcja i przestępstwa gospodarcze jak szalały do tej pory tak szaleją dalej. To jest bardzo niebezpieczna sytuacja bo doprowadza do bezpowrotnej emigracji całej rzeszy młodych ludzi z Ukrainy którzy powinni zakładać małe i rodzinne firmy które pomogły przecież Polsce przeprowadzić transformację gospodarki w latach 90-tych. Rosja tylko czeka na taką sytuację kiedy będzie mogła „kupić” polityków Ukraińskich i odwrócić bezpowrotnie integrację tego kraju z Europą Zachodnią. Zamiast reform , Ukraińcy wszczynają walkę o historię z ościennymi krajami… TO może się skończyć katastrofą a emigranci pracujący w Polsce be prawa pobytu tutaj nie zdają sobie sprawy że mogą stąd wylecieć tak szybko jak się tu pojawili… Będzie bolało ale ci ludzie nie wiele chyba nadal rozumieją jak działa Unia Europejska i Zachodnie Kraje….
Kasper
23 stycznia 2018 o 11:35Rosja nie musi „odwracać bezpowrotnie integracji tego kraju z Europą Zachodnią” bo tej INTEGRACJI NIE MA I NIE BĘDZIE w możliwej do przewidzenia przyszłości. Unii po prostu nie stać na utrzymywanie 45 milionów ludzi kraju który tak na prawdę jest bankrutem utrzymywanym przy życiu tylko i wyłącznie dzięki kroplówce finansowej od IMF. Ukraińscy politycy i tak są opłaconą własnością miejscowych oligarchów z których jeden jest nawet prezydentem.