Aleksander Łukaszenka, którego Condoleezza Rice nazywała ostatnim dyktatorem Europy, przyjął specjalnego sprawozdawcę ZP Rady Europy ds. Białorusi Andreę Rigoni. Prezydent tłumaczył włoskiemu politykowi sprzeczności między europejskim a białoruskim spojrzeniem na demokrację.
Andrea Rigoni, który na Białoruś przyjechał z dwudniową wizytą w środę, z niedowierzaniem wysłuchał białoruskiego prezydenta, i postanowił wydłużyć pobyt w Mińsku do soboty. Chce na własne oczy zobaczyć zaplanowany na 25 marca przez opozycję wiec.
A co takiego usłyszał?
„We wszystkich tych kwestiach, które Pana niepokoją, i nas tu na Białorusi, prowadzimy dialog, – mówił Aleksander Łukaszenka, gdy podległe mu służby pałowały w tym czasie opozycję i zamykały kolejnych działaczy. (…) Jesteśmy jeszcze zbyt młodzi, żeby pracować na waszym poziomie, to po pierwsze. A po drugie, trzeba zrozumieć, że każde państwo ma własna specyfikę. Dlatego wszelkie kwestie polityki, dyplomacji i demokracji, należy rozpatrywać przez pryzmat specyficznych warunków, w których funkcjonuje dane państwo”, – tłumaczył Łukaszenka.
Materiał telewizji Biełsat
Kresy24.pl/YouTube
4 komentarzy
marcin
24 marca 2017 o 22:51Lukaszenka to już pieśń przeszłości, za rok go nie będzie. Podpadł Moskwie, a poza tym Putler potrzebuje nowych zdobyczy bo Krym już się opatrzył a bieda w RuSSlandzie coraz większa i trzeba czymś zatkać gębę krytykom.
daniel
25 marca 2017 o 22:52Nie ma Pan racji. A w Rosji nie ma biedy, Ruski wychodzą na prostą. Natomiast nie chwalmy się, że mamy w Polsce czy Europie demokrację. Nie mamy, bo:
1. Nie ma niezależnej prasy (1 % nie czyni wiosny), mamy tylko Main Stream a to jest czysta propaganda,
2. Mamy więźniów politycznych (np. Mateusz Piskorski),
3. Mordy polityczne są na porządku dziennym: Miloszewicz, Lepper i inni.
4. Zamiast pluralizmu politycznego mamy IPN z jego pochwałą zbrodniarzy banderowskich i tzw. „podziemia”,
5. Nie ma polskiego przemysłu, czyli nie ma ekonomicznej podstawy dla demokracji.
darek
27 marca 2017 o 21:36Bezczelny kłamca, ruski kołtun, rasowy troll. Za pięć kopiejek sprzedasz swoją matkę i to nie jest dziwne , bo ona wcześniej sprzedawała się za szklankę wódki. Ty natomiast jesteś tego owocem niechcianym. Szkoda mi ciebie. Od Polaków wara, do pięt im nie dorastasz.
daniel
25 marca 2017 o 22:546. I nie ma już Niepodległości. Jesteśmy krajem tak samo okupowanym jak Niemcy.