Jeszcze w tym roku Litwa planuje odgrodzić się płotem od regionu Kaliningradzkiego płotem, o długości 136 kilometrów. Na ten cel rząd ma przeznaczyć 3,6 mln euro.
Jak na razie płotem o długości 100 km Litwa ogrodzona jest tylko od Białorusi. Zamontowany jest tu nowoczesny system monitoringu. Znacznie gorzej sytuacja wygląda na litewsko-rosyjskiej granicy, gdzie tylko jedna trzecia całego odcinka granicy jest kontrolowana przez nowoczesne systemy monitoringu.
Inwestycja związana z budową ogrodzenia ma kosztować państwo litewskie około 3,6 milionów euro. Część środków ma pochodzić z pieniędzy unijnych. Prace rozpocząć mają się wiosną tego roku. W kolejnym zaś budowla ma zostać wyposażona w system monitoring.
Szef resortu spraw wewnętrznych Litwy poinformował, że ogrodzenie granicy ma na celu zmniejszenie przemytu oraz ochronę przez zmieniającą się sytuacją geopolityczną. W 2014 roku Rosjanie w strefie przygranicznej dokonali porwania oficera estońskich służb specjalnych.
Plany budowy ogrodzenia mają Estonia i Łotwa.
Kresy24.pl/zw.lt
2 komentarzy
mruwa
16 stycznia 2017 o 12:10Poprawniej było by ,, Królewiec ,, .
Pafnucy
16 stycznia 2017 o 18:55Trzeba podobny wybudować na granicy polsko – banderowskiej bo ukraińskie mafie na wiosnę zaczną organizować nielegalne przerzuty imigrantów do Polski.