Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwraca się z prośbą do władz Krakowa o zdjęcie z ławki na Plantach tabliczki honorującej Swietłanę Aleksijewicz. Białoruska laureatka Literackiej Nagrody Nobla powiedziała podczas spotkania z czytelnikami w Nowym Jorku, że Polacy „najgorzej ze wszystkich traktowali Żydów w czasie II wojny światowej”, a księża na kazaniach zachęcali słowami: „zabij Żyda”, – pisze rzecznik POKiN dr Jerzy Bukowski.
Na to zniesławiające Polaków kłamstwo właściwie i adekwatnie zareagowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych: „tego rodzaju stwierdzenia nie mają pokrycia w faktach i są wybitnie niesprawiedliwe oraz krzywdzące dla Narodu Polskiego”, przypomniało też, że „podczas II wojny światowej karą niemieckich władz okupacyjnych dla tysięcy Polaków, w tym wielu polskich bohaterskich duchownych ratujących Żydów, była kara śmierci”.
Ponieważ Swietłana Aleksijewicz nie wycofała się ze swoich haniebnych słów, ale potwierdziła je w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” mówiąc, że „odpowiedzialność za pogromy Żydów ponoszą nie tylko faszystowscy prowokatorzy, ale i Polacy, którym płacono z to wódką, chlebem oraz cukrem”, w pełni uzasadnione jest pozbawienie jej zaszczytu w postaci posiadania ławeczki swojego imienia w Krakowie.
Dr Jerzy Bukowski, rzecznik POKiN
Kresy24.pl
2 komentarzy
polskadogorynogami
22 lipca 2016 o 11:12Jeśli My Polacy, mamy choć odrobinę godności, to powinniśmy jej zakazać dożywotnio wjazdu do Polski. Każdemu takiemu również!
u2
23 lipca 2016 o 19:59SŁUSZNIE.