Teologia, którą sowieckie encyklopedie określały jako „reakcyjną pseudonaukę”, doczekała się w Rosji Putina oficjalnego uznania za dyscyplinę wiedzy. Została wpisana na listę naukowych specjalizacji.
Obszarem badań naukowych nowej specjalizacji naukowej ma być m.in. historia najnowsza, relacje międzyreligijne oraz stosunek organizacji i tradycji religijnych do państwa i społeczeństwa. Umieszczenie teologii na liście naukowych dyscyplin ma umożliwić absolwentom uzyskanie stopnia doktorskiego.
Jak teologia będzie nauczana w Rosji, wkrótce się okaże. Już teraz natomiast wiadomo ponad wszelką watpliwość (zdradził to swego czasu Ion Pacepa, rumuński generał wywiadu bloku komunistycznego, który uciekł na Zachód w latach siedemdziesiątych ub. wieku), że tzw. teologia wyzwolenia, którą potępił Kościół katolicki, była dziełem KGB. Dzięki niej Moskwa chciała przeprowadzić rewolucję w Ameryce Łacińskiej. Kto wie, czy teraz kremlowskim szaleńcom i ich zwolennikom w rosyjskiej cerkwi nie przyjedzie do głowy jakaś podobna diabelska idea.
Przypomnijmy, że pomysł stworzenia nowej teologii zrodził się w ramach super tajnego programu dezinformacyjnego z lat 60. i został zatwierdzony przez szefa KGB Aleksandra Szelepina. Koordynatorem projektu był członek Biura Politycznego Aleksiej Kiriczenko, który odpowiadał w sowieckiej partii za koordynowanie międzynarodowych działań. KGB zamierzała promować teologię wyzwolenia wzywającą masy do buntu przeciw zinstytucjonalizowanej biedzie za pośrednictwem Światowej Rady Kościołów (WCC) z siedzibą w Genewie – największej międzynarodowej organizacji ekumenicznej, obejmującej swym zasięgiem około 550 milionów chrześcijan różnych wyznań w 120 krajach.
Sowiecki wywiad powołał do życia Chrześcijańską Konferencję Pokojową (WPC) z siedzibą w Pradze. Konferencja podporządkowana całkowicie KGB i Światowej Radzie Pokoju – instytucji także powołanej przez KGB – wydawała dwa pisma w języku francuskim: „Nouvelles perspectives” i „Courier de la Paix”. Środki na jej funkcjonowanie płynęły z Moskwy.
Chrześcijańska Konferencja Pokojowa manipulowała lewicowymi biskupami południowoamerykańskimi wchodzącymi w skład Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej w Medellin. Konferencja ta zaakceptowała wymyśloną przez sowieckich speców od dezinformacji „teologię”, która zachęcała ubogich Latynosów w Ameryce Łacińskiej do zbrojnego buntu.
Kresy24.pl/rv,CNA, pch24
3 komentarzy
Karol
20 października 2015 o 16:37bardzo proste,
zamierzają za pomocą swojej 5tej kolumny budować różnice między chrześcijaństwem, a islamem (dwie z trzech religi wywodzących się od Abrahama, Jezus jest prorokiem w Islamie), natomiast sami będą z pompą otwierać meczety i szukać porozumienia między wyznaniami, a Putina zastąpią w końcu Michałem Archaniołem, Mahdim, Matrey0m w jednej osobie.
Kremlowscy nawiedzeni neonaziści typu Dugin są mentalnie na wojnie, wieszczą armageddon, posuną się do każdego kłamstwa i niegodziwości ku chwale imperium zła – księstwa moskiewskiego.
ktośtam
20 października 2015 o 18:23Sądząc po programie to raczej religioznastwo a nie teologia. Religioznastwo to faktycznie dyscyplina naukowa, można badać naukowo, jakie są poglądy ludzi na temat aniołów tak jak etnografowie badają poglądy na temat skrzatów polnych. Natomiast samych aniołów oraz skrzatów badać się nie da, nazywanie tego nauką to skandal.
JURIJ RUSKI BANDYTA
21 października 2015 o 19:10JEDEN Z IDEAŁÓW DUGINA, GŁÓWNEGO SZAMANA KREMLOWSKIEJ SEKTY PSYCHOPATÓW – „ZACHÓD ŚMIERDZI (sic! – przyp. JRB) CZYSTOŚCIĄ I SCHLUDNOŚCIĄ, MY CHCEMY ŻEBY CAŁY ŚWIAT PACHNIAŁ (sic! – przyp. JRB) GÓWNEM I BIMBREM”… })