„Ostateczna decyzja o ataku jeszcze nie zapadła, ale plan jest gotowy” – zapewnił deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej Ilja Ponomariow. Jego zdaniem, obecnie szanse na to, że Putin zaatakuje Ukrainę są jak 50 na 50.
Ponomariow twierdzi, że opracowano co najmniej kilka wariantów uderzenia na Ukrainę. „Jest nawet plan wojennej konfrontacji z NATO w krajach bałtyckich. Jest plan wyrąbania korytarza lądowego z Rosji na Krym. Jest scenariusz wykorzystania Naddniestrza i zajęcia Odessy. Jest oddzielny plan dla Charkowa. Na który z nich Putin się zdecyduje – będzie zależeć od okoliczności” – mówi Ponomariow.
„Putin będzie obserwował światową koniunkturę, działania Ukrainy, relacje z Zachodem i to, co się będzie działo w samej Rosji. W 2016 roku mamy wybory do Dumy, a w 2018 – prezydenckie. Jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na decyzję Putina” – przyznaje rosyjski polityk.
Ilja Ponomariow to jedyny rosyjski deputowany, który głosował w parlamencie przeciwko aneksji Krymu przez Rosję. Wkrótce potem musiał uciekać z kraju, gdyż rosyjskie służby sfabrykowały przeciwko niemu sprawę karną o rzekomą korupcję. Obecnie przebywa na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Rosja żąda od Amerykanów jego wydania.
Kresy24.pl
15 komentarzy
ZygZag
4 sierpnia 2015 o 18:34A ma Kacapstwo plan na pranie zafajdanych gaci swoich żołnierzy ???
Co za ciule niemyte ! Wierzyć się nie chce ! Mamy XXI wiek, a ta swołocz dalej mentalnie w epoce kamienia z grubsza lizanego.
Oby tych bandytów spotkało to, co fundują innym ,ościennym państwom i narodom.
Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
micg
4 sierpnia 2015 o 18:41atak na nato przeciez to psychologiczne gierki
iks
4 sierpnia 2015 o 20:37Gierki gierkami, ale dla mnie to zrozumiałe, że musi być…. i to nie jeden. Jeżeli wdają się w taką awanturę, to przynajmniej od strony militarnej musi być wszystko skalkulowane na 5. Natomiast też nie wierzę, że tak ot po prostu wyciągną rękę po Nas i Kraje Bałtyckie, ponieważ już zadyma na Ukrainie kosztuje dużo. Myślę, że coś ponad Ukrainę to ostateczność. Poza tym jakby się wdali w konkretną awanturę w stronę zachodu, to zastanawiam się, czy w odpowiednim momencie Chiny by im się do pleców nie dobrali 🙂
Maxxx
4 sierpnia 2015 o 21:27Jakie nato?Nic nie znaczaca nazwa na bezwartosciowym swistku papieru.Jak ruskie zaatakuja zmudz,lotwe lub estonie to nikt pslcem nie ruszy a najwyzej „wyrazi glebokie zaniepokojenie”.
Vandal
4 sierpnia 2015 o 21:31na tym etapie na pewno,ale lekcewazyc nie wolno, zajecie ukrainy po Dniepr nie bylo by takie trudne dla kacapow.
daro
4 sierpnia 2015 o 21:46w 1935-39 tez byly gierki i wiadomo jak sie to skonczylo
Yarda
4 sierpnia 2015 o 19:21E tam wujaszku deputowany… coś tam sobie pod garbatym noskiem bełkoczecie po tej karbidówce, za to ja znam taki kraj, co to sie nie bawi strzałeczkami na mapce i nie dość wujaszku, że to wasze „mocarstwo” bazami otoczył, to jeszcze ma na was rakiety LGM-30G Minuteman III wycelowane… taka sytuacja, wujaszku!
observer48
5 sierpnia 2015 o 07:55Dziwne by raczej było, gdyby niczego nie knuli. Z zasady należy się po kacapii spodziewać wszystkich najgorszych podłości pod słońcem.
olek
5 sierpnia 2015 o 08:41ale was można łatwo wpuścić w kanał.Akurat deputowany by coś wiedział o takich planach .Wypuścili „szczura” a wy już go gonicie.
micg
5 sierpnia 2015 o 09:14Marxxx mylisz sie podniesienie reki na nato to podniesienie reki na usa ich interesy i strefy wpływów po za tym było by to tez podniesieniem ręki na unie czyli na niemcy
miki
5 sierpnia 2015 o 17:34Dzisiaj przez przypadek wyszedł mi fajny układ dat na bazie wspólnej historii Rzeczpospolitej, Rosji i Szwecji. Na bazie tego zrobiłem wyliczenia jak będzie w przyszłości.Niby zabawa ,ale jakoś dziwnie wszystko co dzieje się obecnie pasuje do tego co już miało miejsce w historii. Wyszło ,że Rosja zaatakuje Szwecję za ponad 2 tygodnie dokładnie 22.08.2015. Jeśli się to sprawdzi obiecuję że dam całą analizę na stronie gdyż będzie to miało dalsze, znacznie ciekawsze konsekwencje(pozytywne) dla naszego kraju ,a tragiczne dla samej Rosji.
Vandal
5 sierpnia 2015 o 21:53trzymam kciuki 🙂
tommi59
6 sierpnia 2015 o 12:01Litwę niech zaatakują tylko Wileńszczyznę niech zostawią nam Estonię i Ł0twę powinni zostawić w spokoju
Pafnucy
4 marca 2016 o 17:28Nareszcie. Myślałem że się nie doczekam i nie zobaczę jak Putin pozamiata ten banderowski syf. Żmudź to należy w całości przyłączyć do Białorusi i odtworzyć Wielkie Księstwo Litewskie a Galicja i Wołyń muszą wrócić do Macierzy. Będzie gdzie nawet te banderowskie gnidy deportować bo Syberia jest duża.
ltp
7 października 2016 o 19:05Syf to tobie zrobił bajzel pod deklem