„Odmawiając Donbasowi statusu specjalnego, Kijów rozdeptał kruchy miński pokój i doprowadził do impasu” – DNR i ŁNR oświadczyły, że żadne kompromisy nie są możliwe, dopóki nie zostaną zniesione „haniebne decyzje” Rady Najwyższej.
W imieniu DNR i ŁNR Aleksander Zacharczenko, Igor Płotnicki i Denis Puszylin oświadczyli, że wprowadzając poprawki do ustawy o szczególnym statusie, Kijów wycofał się z procesu pokojowego.
„Kijów miał tylko ustalić listę miejscowości, objętych statusem specjalnym. Ukraina wniosła poprawki do ustawy przyjętej w listopadzie. Zmieniają sens ustawy i pokazują, że władze Ukrainy nie chcą rozwiązywać konfliktu środkami pokojowymi i szukają wykrętów w celu zwiększenia zdolności bojowej. W gruncie rzeczy chcą wojny” — oznajmił Puszylin.
„Miński proces praktycznie został przerwany, ponieważ jego podstawa – ustawa o specjalnym statusie – w istocie jest anulowana. Poroszenko kombinuje, kręci, otwarcie „rżnie głupa”. Nie szanuje narodu Donbasu, nie chce pokoju. Znaczy, otrzyma wojnę” – powiedział Puszylin.
O decyzjach Rady Najwyższej Ukrainy w sprawie specjalnego statusu terytoriów kontrolowanych przez separatystów czytaj tu: Kijów: To są terytoria okupowane. Najpierw wybory, dopiero po nich status specjalny.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Misyu
18 marca 2015 o 11:03Kim ty jesteś człowieku, aby deklarować ludzkości wojnę?
Komasz
18 marca 2015 o 11:49„Naród Dobnasu” 😀
To teraz proponuję, żeby jakaś wioska w Polsce ogłosiła niepodległość i mówiła o sobie, że są NARODEM Solca Kujawskiego, albo Miastkowa Kościelnego.
iks
18 marca 2015 o 15:14E tam…. gada, to co mu kazano i tyle