„To było coś!” – wykrzyczał po pierwszym wystrzale artyleryjskim rosyjski fotoreporter Roman Sapońkow z agencji TASS i zaniósł się histerycznym śmiechem. Wideo ze swoimi emocjami zamieścił na blogu w LiveJournal.
Jednak agencja się do dziennikarza nie przyznaje. Twierdzi, że, owszem, ma jego materiały, ale Sapońko nie jest jej pracownikiem.
Pewnie! Takiego nawet TASS się wstydzi!
Debalcewo, pomimo obowiązującego od niedzieli rozejmu, jest wciąż atakowane przez rosyjskich separatystów, ma dla „Noworosji” strategiczne znaczenie. Jest ważnym węzłem kolejowym. Prowadzi przez nie także najkrótsza droga łącząca Donieck z Ługańskiem.
Separatyści, którzy otrzymali rozkaz zdobycia go za wszelką cenę, twierdzą, że to „ich” terytorium.
Kresy24.pl
8 komentarzy
Cezar
16 lutego 2015 o 20:10Współczuję Ukraińcom ,bo przechodzą to, co nie raz nasz naród musiał przechodzić przez bandytów, Sowietów. Graniczenie z nimi to jak wspólny płot z barbarzyńcami, prymitywną mentalnie hołotą, która nie potrafi pokojowo współistnieć, a swoje bogactwo uzależnia od okradania, napadania swoich sąsiadów. W takiej postaci jak obecnie ten kraj nie zasługuje na istnienie i ideałem byłoby podzielenie go pomiędzy sąsiadami zostawiając im Moskwę i niewielki obszar wokół niej. Oczywiście po schwytaniu, osądzeniu i skazaniu wszystkich czekistów i ludobójców w których ten naród wyjątkowo obfituje.
POLAK
16 lutego 2015 o 21:37NO CÓŻ PALANT JAKICH WIELU WŚRÓD DZIENNIKARZY ROSYJSKICH
Kresowaik
16 lutego 2015 o 23:31Polskojęzyczne gadzinówki(„niezależne” inaczej gazety) dokonują medialnego linczu na profesorze Paziu,wybitnym naukowcu i autorze książki o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nazistowskich zbrodniarzy wojennych na ludności polskiej, za trwanie i przypominanie dzisiejszym władzom Polski i Ukrainy czego dokonali zbrodniarze spod czarno-czerwonych flag.Przypomina to żywcem schemat marca 1968r. i nagonki na polskich naukowców,szkoda że część osób ma tak krótką i „Wybiórczą” pamięć. Wszyscy jesteśmy Profesorem Paziem-stańmy w obronie prawdy a nie gloryfikatorów ukraińskich nazistowskich zbrodniarzy!!!
W ten sposób w państwie polskim traktuje się osoby przypominające o nigdy nieukaranej zbrodni, której autorom na Ukrainie walzman-poroszenko stawia pomniki.
asia
17 lutego 2015 o 01:05/Polskojęzyczne gadzinówki(„niezależne” inaczej gazety) dokonują medialnego linczu/
To spieprzaj do „gadzinowek” i tam sie uzalaj.
/profesorze Paziu,wybitnym naukowcu/
To podaj tytuly jego publikacji! Czy to jest ten, ktory pracuje na wroclawskim uniwersytecie im Bieruta, gdzie wykladowca jest Baumann?
/Przypomina to żywcem schemat marca 1968r. i nagonki na polskich naukowców/
W 1968 sowieci zdolali wypchnac w swiat ok. 28 tys. sowieckich agentow. Niezliczone ilosci Polakow zazdroscily im tego „opuszczenia kraju” – wiekszosc Polakow nie wiedziala w tym czasie, jak wyglada paszport. Jeden z tych „wybitnych naokofcuw” to niejaki Tomasz Gross -czlowiek, ktory prawdopodobnie bez trzech dawek prozaku nie jest w stanie wstac z lozka,ale z uwagi na pisanie paszkwili oPolsce zostal mianowany profesorem jednego z bardziej renomowanych uniwersytetow.
/Wszyscy jesteśmy Profesorem Paziem-/
Dlaczego tak skromnie?? Lepiej -WSZYSCY JESTESMY PROF: PAZIEM; WLADIMIREM PUTINEM I CARYCA KATARZYNA!
7W ten sposób w państwie polskim traktuje się osoby przypominające o nigdy nieukaranej zbrodni7
No to jest juz powod do popelnienia samobojstwa – pochlastaj sie, albo powies – w koncu bedzie spokoj.
Albo zacznij brac tabletki, ktore ci psychiatra przepisal!
Rysiek
16 lutego 2015 o 22:14Ukrainy już nie ma, zostanie pod wpływem Rosji zżarta o przez nią po kawałku. Teraz Putin pokazuje, że państwa nadbałtyckie (Litwa, Łotwa i Estonia) też powinny zostać pod wpływami Rosji. Nie dopuszczenie do lądowania samolotów NATO w Estonii podczas wiosennych manewrów to już pierwszy mały krok. Ciekawe czy scenariusz „zielonych ludzików” teraz też tam powtórzy, bo są ta mniejszości rosyjskie. Co się musi stać, aby Europa obudziła się z letargu? W 1939 roku to była napaść na Polskę. A teraz?
Gienek
17 lutego 2015 o 10:50Tchórzostwo szkodników z PO i PSL jest gigantyczne. Boją się Rosji, choć ta już nic nie może Polsce zrobić, co mogli to zrobili. Wcześniej, czy później USA i UE zacznie sprzedawać broń Ukrainie. Kto pierwszy ten lepszy i na tym zarobi. Teraz Ukraina chętnie kupi broń z Polski tworząc miejsca pracy w przemyśle zbrojeniowym w Polsce, jak będzie miała wybór i możliwość zakupów w USA i w UE to na 100% w Polsce broni nie kupi. PO i PSL to najwięksi szkodnicy w historii Polski.
mania
17 lutego 2015 o 14:40-Gienek, nie można mieć pewności, że nam nic już nie zagraża od sowieckiego bandyty. Popatrz sobie po forach, ile trolli u nas siedzi. Tutaj nie widać, skąd są, ale np. na Facebooku jest informacja o kraju i miejscu zamieszkania. Ja ich tam widzę bardzo dużo. Jaki problem dla parszywego karła walnąć na Polskę. On całe lata „maca” zachód, na ile mu pozwolą. A zachód, to trzęsidupy, widzimy po Ukrainie. Ważne, że ich nie ruszy. Polityka, jak prostytutka. Na przestrzeni lat brudne zasady gry się nie zmieniają. Popatrz, jak merkielowa szybciutko poleciała do Obamy, by ten przypadkiem nie dał Ukrainie broni. Musiał ich kacap nieźle postraszyć, skoro latali, jak z pieprzem.
Krzysztof
17 lutego 2015 o 19:43Kierujecie swą nienawiść do Rosji i słusznie,ale zapominacie ile złego obecnie doznała Polska od zachodu i jakie zagrożenia w sferze moralnej już doznajemy od niej,nie wspominam o pozbawieniu nas środków produkcji i masowej emigracji.Obiektywizm by si przydał, co nie znaczy,by nie obawiać się rosyjskiego niedzwiedzia,jesteśmy między młotem i kowadłem z tym,że obecnie młotem jest zachód a my kolonią.Role naszych wrogów się zamieniły.