Wczorajszy materiał Siergieja Makarenki dla kanału Lifenews z przesłuchiwania przed kamerą wziętego do niewoli rannego ukraińskiego żołnierza jest nieetyczny i niedopuszczalny – ocenia Dunja Mijatović z zespołu ds. wolności mediów OBWE.
https://www.youtube.com/watch?v=oMQupAwZnjg
To oczywiste nadużywanie uprawnień przysługujących dziennikarzom – napisała Mijatović na Twitterze.
„Reportaż” był nagrywany i wyemitowany wczoraj, po wzięciu do niewoli 16 obrońców donieckiego lotniska. Makarenko dopytywał w szpitalu rannych żołnierzy o szczegóły dot. działań ukraińskiej armii z wprawą kadrowego sowieckiego KGB-isty.
Kresy24.pl
18 komentarzy
*czerwonoarmista*
22 stycznia 2015 o 18:20dlatego do rosyjskich dziennikarzy nalezy strzelac zwlaszcza tych z russia today to zdrajcy
kindzal
22 stycznia 2015 o 18:31Ale zolnierz w odroznieniu do wielu swoich kolegow, trzyma sie twardo i nie ujawnia zadnych „czulych” informacji.
Prawdziwy twardziel!
Bolek
22 stycznia 2015 o 19:00nic nowego! dziennikarze jak zwykle w Rosji są pracownikami wywiadu. Ot taki zwyczaj, od lat.
Łzy Matki
22 stycznia 2015 o 20:25Chwała ukrainie – zabić, wypatroszyć, przepiłować…
Bestialskie zamordowanie generała – jest chwalebne – za to szczegółowe wypytywanie jeńca oczekującego na pomoc w szpitalu jest bestialstwem.
Ukraińcy – pisząc tak otwieracie polskie rany – przeszłość znowu ożywa.
asia
22 stycznia 2015 o 21:20Sowieci sa na cudzej ziemi i z zimna premedytacja morduja dzieci, kobiety i starcow – bo wujo putin ma za malo ziemi.
Analogiczna sytuacja byla u nas w 1920 , i 1939.
Ty nie jestes tylko trollem ale takze PSYCHPATKA ALBO PSYCHOPATA – to nie jest obelga tylko rzeczowe okreslenie.
http://www.wsieci.pl/sledzmy-rosyjska-agenture-pnews-922.html
Przygotowanie Rosji do wojny informatycznej i informacyjnej trwa od dłuższego czasu. Nie można tego lekceważyć – przestrzega Witold Gadowski.
Publicysta „wSieci” zwraca uwagę, że Rosja „zakłada sieć rezonatorów w Polsce”. – Chodzi o tworzenie instytucji i środowisk, które będą powtarzać i nagłaśniać rosyjskie konstrukty. W Polsce warto śledzić, kto przyjmuje rosyjską narrację. Osobiście ze szczególnym upodobaniem śledzę telewizję TVN24 – mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info. Zdaniem Gadowskiego mamy do czynienia ze skoordynowaną akcją:
– To jest koordynowane przez specjalne biuro działające w SWR (rosyjski wywiad – przyp. red.). Na to idą duże pieniądze za pośrednictwem wielu fundacji, które Rosja zaczęła zakładać. To są fundacje Gazpromu, fundacje promowania kultury rosyjskiej, towarzystwa przyjaźni polsko-rosyjskiej. Jedna z takich fundacji, którą badałem, na propagandę przeznacza ponad 15 mln dolarów. To jest kierowane na polski rynek. Działa system stypendiów na uczelniach, które są przyznawane wybranym osobom. One potem są kierowane na roczne przeszkolenia w Moskwie. Znam osobę, która studiowała w Wielkiej Brytanii a potem przez rok przebywała na pobycie stypendialnym w Rosji. Tajemnicą pozostaje, na czym polega takie szkolenie. Powstaje sieć osób, które potem robią karierę w nauce, mediach i innych miejscach opiniotwórczych. Tak to działa, to jest znakomicie zorganizowane. Kolejnym etapem działań są grupy hakerów organizowane w Rosji. Oni atakują poszczególne fora i starają się wytworzyć wrażenie, że opinia publiczna w Polsce podziela jakąś opinię. Celem tej akcji jest również dyskredytowanie ośrodków podających niezależne informacje. Na to też idą duże pieniądze.
Według dziennikarza śledczego, obserwujemy właśnie etap „neutralizacji Polski, rozbijania polskiej opinii publicznej na części składowe, by Polska była słabsza”.
– Rosja czyni to, żeby się pozbyć kłopotu. Na razie Rosja musi się pozbyć kłopotów, czyli niepochlebnych opinii z krajów sąsiadujących. Pamiętajmy, że Rosjanie byli w stanie zablokować rosyjskie serwery na Łotwie. Tam chodziło jedynie o spór o pomnik wdzięczności Armii Sowieckiej. Warto pamiętać, że w Odessie zorganizowano niegdyś światowy zjazd hakerów. Przygotowanie Rosji do wojny informatycznej i informacyjnej trwa od dłuższego czasu. Nie można tego lekceważyć, ponieważ Rosjanie są dobrze przygotowani jeśli chodzi o wejście w środowiska cyfrowe i wirtualny świat.
ltp
22 stycznia 2015 o 22:31Idź się się leczyć
Zygmunt
23 stycznia 2015 o 01:14Naćpałeś się trollu ? Schlałeś bimbrem ? Jaki generał ? Przecież na wschodnie Ukrainie nie ma kacapskich wojsk ! Co ? Może za szwendał się tam, ruski bandzior, jadąc na zimowiska ? Poderżnęli mu gardło ? To bardzo humanitarnie. Szybka śmierć. U Kacapów w niewoli to błogosławieństwo. Wy uwielbiacie torturować na przeróżne sposoby. My ,Polacy doskonale was znamy, dlatego wiemy ,że dobry Kacap, to martwy Kacap.
Zygmunt
23 stycznia 2015 o 01:20Chwała Kacapom- zabić dziesiątki tysięcy polskich żołnierzy i zwalić na Niemców. Wymordować przeszło milion Polaków i udawać ich przyjaciela. Od takich jak ty „łez matek” i reszty sowieckiego ścierwa racz zachować nas Panie.
eddy
22 stycznia 2015 o 20:25Amerykanie zastosowaliby „water boarding” i wyśpiewałby wszystko
Zygmunt
23 stycznia 2015 o 01:16Poczytaj sobie, frędzlu niemyty, jak traktowali Kacapy naszych żołnierzy wziętych do niewoli. poczytaj. Zdobywanie wiedzy nie boli, a sianie wrogiej Polsce propagandy może wiele cię kosztować.
sorbi
22 stycznia 2015 o 20:51Każdy SOwiecki psedudziennikarz powinien mieć zakaz wjazdu do krajów UE , czy USA i być scigany listem gończym w przypadku manipulacji, oszustw i nakłaniania przez to do przemocy wobec Ukraińców!!!
Zygmunt
23 stycznia 2015 o 01:18Oczywiście. Zachód jest za pobłażliwy dla tej swołoczy. Oby to się dla niego nie skończyło jak pobłażliwość dla Hitlera.
gegroza
22 stycznia 2015 o 21:56Jeszcze go przesłuchają… Współczuję
Stefuś
22 stycznia 2015 o 22:08Dziennikarz – bydło, żołnierz – zuch! Chochły mają potencjał – Raszka zęby złamie. Łzy Matki – rosyjsko-polski troll, któremu Chucin pieniądze płaci!
Adam
22 stycznia 2015 o 23:46Ryskie bydło jak ich szanować ! Szacunek dla jeńca ! Świnio Z rasija Tv
Łzy Matki
23 stycznia 2015 o 00:30Stefuś – dziękuję za dogłębny wywód – i taką jasność wypowiedzi – niespotykaną wręcz.
Jestem Polakiem – a nie jak Kolega napisał – mało tego moja rodzina wiele wycierpiała w okresach wojny.
Zostali zamordowani w łagrach rosyjskich i niemieckich obozach „pracy” – ale najgorzej wspominali /ci co przeżyli/ zachowanie się sadystów banderowskich – robili to…z wyraźnym zadowoleniem – mój ojciec potrafił się w nocy budzić – i spocony milczał do rana – raz – tylko raz mi powiedział że umarł już wtedy, że dobrzy sąsiedzi okazali się bestiami – a był człowiekiem bardzo twardym.
Nie popieram ani moskali ani ukraińców. Ale należy przedstawiać rzeczywistość uczciwie – przekazywać informacje a nie propagandę. Zaognianie prowadzi do eskalacji zachowań – Moskwa je prowokuje – a wy „Polacy ukrainofile” w te wnyki wpadacie.
Im o to chodzi – dążą do wojny.
rene
23 stycznia 2015 o 19:34Feliks Dzierżyński też był Polakiem …. takim jak TY .
eses
23 stycznia 2015 o 09:36Rotmistrz Pilecki powiedział że Gestapo w porównaniu do śledztwa przez KGB to było sanatorium (w temacie co kacapy potrafią).