Marsz nacjonalistów litewskich. Fot. Kurier Wileński
„Polski naród i Polska nie mają prawa do istnienia”, „Do Wisły jest ziemia Bałtów”. Za takie wpisy Sąd Dzielnicowy Wilna zakazał ich autorowi jedynie opuszczania mieszkania w godzinach 22:00-6:00 i korzystania z kawiarenek internetowych.
Kęstutis Šimkūnas jest z takiej decyzji sądu zadowolony. I nic dziwnego, skoro mógł zapaść, ale nie zapadł, wyrok 2 lat pozbawienia wolności.
„Polski naród i Polska nie mają prawa do istnienia, ponieważ jest to twór szkodliwy, twór, który się nie sprawdził. (…) może bym się zgodził zostawić trochę Polaków wokół Krakau, ale do Wisły jest ziemia Bałtów” – napisał Šimkūnas w komentarzu do artykułu na jednym z litewskich portali. A pod innym oświadczył: „Zniszczymy gównopolaków, w ponarskich rowach miejsca wystarczy”.
Po ogłoszeniu wyroku Šimkūnas powiedział: „Dziękuję, jest mi lżej. Bardzo dziękuję„.
Kresy24.pl/Delfi.lt
15 komentarzy
Igor
23 maja 2013 o 14:34Pitekantrop typowy!
Mateusz
23 maja 2013 o 16:13Litwini jako narod maja wymrzec za ok.100 lat takze ten inteligent jest w bledzie a po drugie historycznie patrzac mieszka on na POLSKIEJ ziemi do ktorej rosci sobie prawo. My jako polacy powinnismy przywrocic granice z 1939 roku i myslec o ustanowieniu granic przed rozbiorowych .
Sergiusz
24 maja 2013 o 09:37Prawie nigdy nie słuszałem od Polaków, że Białoruś jest częścią ziemi Polskiej, chociaż Białorusini są współkrewnymi Słowianami, a Litwini – nie, i Białorusini byli w składzie Polski pewne okresy swej historii .
Myślę że strasznie Polakom robić roszczenia do owej milityryzowanej krainy, kierowanej przez dyktatora, gdzie są rosyjskie bazy wojskowe, zato do słabej bezbronnej nisłowiańskiej Litwy zawsze można.
Kaz63
23 maja 2013 o 16:20Czy można upublicznić dane personalne tego pana od tych obraźliwych słów cyt. ,,„Polski naród i Polska nie mają prawa do istnienia, ponieważ jest to twór szkodliwy, twór, który się nie sprawdził. (…) może bym się zgodził zostawić trochę Polaków wokół Krakau, ale do Wisły jest ziemia Bałtów”.
Czy można go sądzić w Polsce lub w stosownej instytucji Un europejskiej za podżeganie do waśni narodowej i wzywanie do eksterminacji?
Czy nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych może złożyć notę i domagać się rewizji wyroku na wyższy?
Co jest, do jasnej…. ,z reakcją państwa na obraźliwe traktowanie nas Polaków? Czy Polska, Polak… już dla urzędników państwowych służb dyplomatycznych nic nie znaczy? Czy my, obywatele państwa polskiego, mamy wziąć sprawiedliwość (?) we własne ręce?
Miętus
23 maja 2013 o 18:00Mordę ma taką nie w tamburyn, że pewnie tylko za to sąd zakazał mu wychodzenia w nocy.
brovareck
23 maja 2013 o 19:17Nie widzę powodu żeby go za to karać w jakikolwiek sposób. Ma swoje poglądy, sa kretyńskie, to prawda, ale karanie nie ma sensu. Po pierwsze, oczywiste jest że to nie zmieni jego poglądów, a tylko rozreklamuje jego chorą akcję. Zostawić go w spokoju a pomysł umrze śmiercią naturalną. Ja jestem nawet za pomysłem żeby zrobić dla niego jakąś zrzutkę. Na przykład na jakąś ładną kolorową książeczkę z obrazkami o tym gdzie jest ziemia Bałtów, bo facet ma z tym wyraźne problemy 🙂
sarnovskyy
23 maja 2013 o 21:14zgodziłbym się z przedmówcą tacy idoici tylko potrzebują rozgłosu. Największą karą dla niego byłby brak zainteresowania, on ma swoją reczywistość i niech sobie w niej żyje, az do śmierci. A kolorowa książeczka i tak by pewnie imbecyla niczego nie nauczyła…
Bierano
24 maja 2013 o 12:43Litwa podobnie jak Polska jest gleboko zinfiltrowana przez bolszewickie/komunistyczne sluzby. Tacy ludzie jak ten pan byc moze sa na uslugach rosyjskich sluzb (komu jak komu, ale Rosji bardzo zalezy na potrzymaniu wzajemnych animozji). Jesli jednak nie jest ruskim slugusem bezposrednio (czyt. bierze do reki pieniadze), to jest nim posrednio propagujac swoje chore, irracjonalne poglady i zaraza nimi podobnych sobie polglowkow. W sumie ruscy sie ciesza, a w Polsce jak zyje nie slyszalem zeby ktos mial jakies roszczenia do Litwy i sie z nimi obnosil pod plaszczykiem walki o wielka Polske (tak jak to ma miejsce na Litwie). Wydawac sie moze ze Litwa jest bardziej “czerwona” niz Polsza (chociaz raczej to tylko roznica w odcieniach, bo I tak lape na wszystkim trzyma ruski)…
wojciech
24 maja 2013 o 19:32Czy to brakujące ogniwo ewolucji w ogóle wie co to jest internet? Zakaz opuszczania mieszkania w nocy jest adekwatny do jego szlacheckiego oblicza hahaha…
Pracuje z w UK od wielu lat i z Litwinami oraz Łotyszami są zawsze problemy w robocie.
mirosław
28 maja 2013 o 22:46modelowa gęba siepacza z waffen ss.wyrok mozna powiedzieć dowcipny.
fornax5
7 czerwca 2013 o 20:04Wedlug mnie to on chce uprzedzic Polakuw przed atakiem wschodnim ktory sie kroi.
Nie tylko na Polske ale Na Europe.
jabbaryt
21 sierpnia 2014 o 16:48Ale się przestraszyłem. Wygląda na to, że Litwini chcą nas najechać. Biada nam nieszczęsnym.
Aneta
9 września 2014 o 20:42Coś mi się nie zgadza między tekstem a zdjęciem. Tekst dotyczy niby Litwina a na zdjęciu flaga czarno czerwona, napisy na rękawie i fryzury wraz z nienawistnymi minami przedstawiają Ukraińców – nacjonalistów.
Pachnie mi to prowokacją.
Monika
9 września 2014 o 23:40Litwini- taki malutki narodek, a pomiatają Polakami jak chcą. Mimo, że są w UE i mają obowiązek dobrze traktować mniejszości. Mniejszość polska na litwie jest jawnie dyskryminowana, a my nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Wniosek- jesteśmy słabsi (nie mówię, że „siłowo”, militarnie itp. ale choćby dyplomatycznie itd.) nawet od tak maleńkiego kraju, który nas równo… i internetowe pokrzykiwanie, że oni nam nic nie mogą jest godne politowania. Bo najwyraźniej mogą i to wiele, a Polacy są mocni tylko w internecie, a nie w dbaniu o swoje mniejszości. Taka jest brutalna, ale niestety prawda, tak wynika z faktów… Pomiatają nami nawet najsłabsi, a internetowe „prężenie muskułów” nic nie da.
mark
2 października 2014 o 20:13a w naszych rowach starczy dla nich czekolady i iryskow do obgryzania ha ha czekamy na nich sam bym sie chetnie zes.al na ten ryj