
Screen / Narodowe Centrum Antyterrorystyczne FR
Schwytali też “piwnego truciciela”.
Na Ałtaju rosyjska FSB zastrzeliła dwóch miejscowych Rosjan, którzy według niej chcieli podłożyć ładunek wybuchowy na linii kolejowej Ałtajskaja-Bijsk, żeby wykoleić pociąg – donosi The Moscow Times.
Według rosyjskich służb, dywersanci dostali za pieniądze zadanie wykolejenia transportu od ukraińskich służb specjalnych, “a w czasie zatrzymania stawili zbrojny opór i zostali zneutralizowani”. Rosyjskie Narodowe Centrum Antyterrorystyczne opublikowało nagranie.
FSB niemal codziennie informuje o udaremnieniu kolejnych – prawdziwych lub zmyślonych – ukraińskich dywersji na kolejach. Na przykład 21 bm. wydała komunikat o zatrzymaniu mieszkającego w Rosji Ukraińca, który chciał jakoby wysadzić tory w Krasnodarze. Trudno wszystkie te informacje zweryfikować, a wiadomo, że rosyjskie służby zwykle więcej raportują, niż faktycznie robią.
Zastrzelenie domniemanych dywersantów w trakcie zatrzymania – tym bardziej rodowitych Rosjan – nie zdarza się jednak zbyt często, choć nie jest to także odosobniony przypadek. W ciągu 3,5 roku wojny od kul FSB zginęło w podobnych okolicznościach ok. 70 osób – szacuje portal.
Kilka dni temu FSB poinformowała też o zatrzymaniu mieszkańca okupowanego obwodu donieckiego, który jakoby chciał zamordować wysokiego rangą rosyjskiego oficera i w tym celu podarował mu dwie zgrzewki “zatrutego środkiem bojowym brytyjskiego piwa”.
Z kolei 19 bm. FSB informowała o aresztowaniu w Noworosyjsku prawosławnego popa, który jakoby werbował członków miejscowych organizacji kozackich do walczącego po stronie Ukrainy Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego.
Zobacz także: Naród w szoku! Pokazali “chwiejnych i pogiętych” szturmowców (WIDEO).
KAS










1 komentarz
Ktos.
24 listopada 2025 o 17:21Taka mysl przeszla mi przez glowe
Rosjanie upozorowali akt dywersji na koleji i
zalatwili tych Ukraincow ktorzy dokonali zamachu w Polsce
Pozbeda sie swiadkow, a wine zwala na Ukraine.
Zaznaczam,ze to sa tylko moje domniemania.