Rosyjscy urzędnicy pozbywali się wszystkiego, co uważali za „katolickie” i „polskie”- archiwalne świadectwo z Grodna.
Narodowe Archiwum Historyczne w Grodnie opublikowało dokument z wykazem nazw ulic, placów, alejek i mostów Grodna, którym w 1864 roku nadano nowe nazwy.
Radykalne zmiany w toponimii grodu nad Niemnem planowano przeprowadzić bezpośrednio po stłumieniu Powstania Styczniowego w celu rusyfikacji regionu, postrzeganego przez władze carskie, jako polski, a więc – wrogi i potencjalnie groźny dla imperium.
24 lutego 1864 roku Zarząd Gubernatora Grodzieńskiego wysłuchał sprawozdania komendanta policji grodzieńskiej Wasyla Zmiejewa w sprawie nazewnictwa ulic miasta. Zmiejew oczywiście nie miał żadnych powiązań, ani rodzinnych, ani jakichkolwiek innych z Grodnem – pochodził z rosyjskiego Uglicza, w którym służył jego ojciec. Jeszcze przed powstaniem, w 1861 roku, Zmiejew zakazał śpiewania w mieście pieśni patriotycznych i wszelkich demonstracji polskości. W kluczowych punktach miasta rozmieścił warty wojskowe, a następnie wprowadził w Grodnie i w całej Guberni Grodzieńskiej stan wojenny.
Lokalne nazwy były Zmiejewowi obce, a często po prostu niezrozumiałe.
Zarząd gubernialny całkowicie przychylił się do propozycji komendanta policji i natychmiast nakazał przesłanie propozycji do grodzieńskiego magistratu. Ten ostatni zobowiązano do natychmiastowego przygotowania blaszanych tabliczek z nowymi nazwami ulic., pomalowanych farbą olejną w kolorze niebieskim z białymi napisami, które następnie właściciele domów musieli na własny koszt zawieszać na rogach ulic. Pieniędzy nie szczędzono: na tę sprawę wydano 3253 rubli 90 kopiejek. Przy okazji przemianowania ulic władze rosyjskie wprowadziły w Grodnie i okolicy także parzystą i nieparzystą numerację domów.
Zmiany objęły całe miasto. Opublikowany przez Archiwum Historyczne spis ulic, placów, alei i mostów obejmuje 65 pozycji, z czego aż 45 otrzymało nowe nazwy.
Najbardziej ucierpiały nazwy związane z klasztorami zakonów katolickich, które władze rosyjskie zlikwidowały jeszcze po powstaniu listopadowym z lat 1830-1831.
Pozbyto się także nazw, związanych z historycznym rozwojem miasta. Zaułek Podzamkowy zamienił się w Bolnicznyj (Szpitalny). Ulicę Cmentarną zastąpiono Krzywą, Horodnicka stała się Pałatna (Izbowa), Rozkoszna stała się Ogrodową, Bosniacka – Bolniczną (Szpitalną) itd.
Zmiany te pozbawiły toponimię urbanistyczną Grodna jej indywidualności i niepowtarzalności. W rosyjskim brzmieniu nazwy ulic przetrwały aż do zajęcia miasta przez wojska niemieckie w 1915 roku.
Nowe polskie nazwy, wprowadzone do toponimii Grodna w okresie międzywojennym, zostały po 17 września 1939 roku i przyłączeniu Zachodniej Białorusi do BSRR zastąpione ideologicznymi nazwami sowieckimi, jeszcze bardziej oderwanymi od historii miasta niż te z 1864 roku.
33 lata po upadku ZSRR sowieckie nazwy ulic wciąż w Grodnie obowiązują. Władzom miasta brakuje pieniędzy i woli politycznej, aby przywrócić ulicom, zaułkom i placom miasta ich historyczne nazwy chociażby na grodzieńskiej starówce.
ba za Znadniemna.pl na podstawie publikacji na stronie Narodowego Archiwum Historycznego w Grodnie oraz Nashaniva.com, fot.: Wikipedia.org
3 komentarzy
LT
18 czerwca 2024 o 04:22Wszystkie narodowe powstania konczyly sie tragicznie.Konfiskaty mienia,zsylki na Sybir,egzekucje,a przede wszystkim zaglada wszystkiego co polskie.
Ostatnim polskim powstaniem narodowym w XIX wieku bylo powstanie zabajkalskie.
Wybuchlo 24 czerwca 1866 roku z udzialem ok 700 zeslancow pod dowodztwem Narcyza Celinskiego.Po poczatkowych sukcesach powstancy zostali pobici przez ok 3.000 wojska carskiego i lokalnej ludnosci dowodzonych przez generala majora Boleslawa Kukiela(Polak)
Zginelo ok 300 powstancow ,a przywodcy zostali skazani na smierc i rostrzelani.
Car skonfiskowal listy pozegnane pisane do rodzin przed egzekucja.
LT
18 czerwca 2024 o 04:41I jeszcze jedno malo znane powstanie narodowe.
W rocznice wybuchu powstania styczniowego w nocy 21/22grudnia w Czortkowie okupowanym przez sowietow mlodziez polska chwycila za bron,a raczej z golymi rekami poszla zdobywac bron.
Chlopcy chcieli wyzwolic wiezionych oficerow,opanowac dworzec I pociagiem przedostac sie do Rumunii.
Wszystko potoczylo sie tragicznie,aresztowano ponad 500 osob,
21 skazano na kary smierci.
Do Czortkowa przybyli Sierow I Mierkulow.
Beria I Stalin byli o wszystkim informowani.
LT
18 czerwca 2024 o 11:14Oczywiscie stycznia 1940 roku
Przepraszam