USA poinformowało, że producent czołgów Abrams oddał ostatnie z zakupionych dla Ukrainy maszyn. Dotrą one na Ukrainę wczesną jesienią.
Jak poinformował dziś asystent sekretarza sił lądowych ds. uzbrojenia Doug Bush, odebrano już od producenta wszystkie z 31 zamówionych pojazdów. W swoim oświadczeniu urzędnik przekazał też informacje, że przyspieszono również produkcję amunicji artyleryjskiej.
Podczas briefingu prasowego, urzędnik Pentagonu, powiedział:
„One są już ukończone. Teraz muszą trafić do Europy i na Ukrainę, razem ze wszystkimi dołączonymi do tego rzeczami: amunicją, częściami zamiennymi, paliwem, sprzętem, instalacjami do napraw”.
Decyzję o wysłaniu czołgów na Ukrainę, ogłosił prezydent USA Joe Biden w styczniu. Pierwotnie spodziewano się, że dostawa może zająć nawet ponad rok. Jednak na prośbę Ukrainy termin dostawy przyspieszono. Na front ma trafić starsza wersja maszyn, M1A1, których remont przeprowadził producent czołgów, koncern General Dynamics.
Zanim ukraińscy pancerniacy będą mogli rozpocząć obsługę czołgów „Abrams”, muszą ukończyć około 10-tygodniowy kurs szkoleniowy w bazie wojskowej Grafenwoehr w Niemczech. Obecnie trwa szkolenie, które według urzędnika Departamentu Obrony Ukrainy ma zakończyć się w sierpniu.
RTR na podst. Twitter
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!