Ukraina nie musi tworzyć odpowiednika izraelskiego Mossadu, aby eliminować wrogów za granicą. Taka struktura już istnieje – zapewnia w rozmowie z agencją Reuters szef wywiadu wojskowego Ukrainy, Kiryło Budanow.
Pytany o perspektywę powołania w ramach Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony struktury szpiegowskiej, wysyłającej zabójców do polowania na wrogów Ukrainy za granicą, Budanow sam porównuje ją z izraelskim Mossadem.
„Jeśli pytasz o Mossad, słynący z niszczenia wrogów swojego państwa, to właśnie to robiliśmy i nadal będziemy robić. Nie musimy niczego tworzyć, ponieważ to już istnieje” – powiedział.
Budanow stoi na czele wywiadu wojskowego Ukrainy od sierpnia 2020 r. Znienawidzony przez Rosjan sam stał się celem ataku sił wroga, wielokrotnie dochodziło do nieudanych prób zamachu na jego życie, w tym nieudanego zamachu bombowego na samochód.
„Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że nie przestali próbować, ale powtarzam – wszystko na próżno” – powiedział.
Pod koniec maja w jego sztab na Półwyspie Rybałskim w Kijowie uderzyło lotnictwo. W rosyjskich mediach pojawiły się doniesienia, że został poważnie ranny. Budanow zbagatelizował znaczenie ataku.
„To nie była ich pierwsza próba. Ale, jak widać, znów jesteśmy tutaj, w głównych pomieszczeniach tego budynku. Kiedy byłeś na zewnątrz, widziałeś ludzi chodzących i pracujących” – dodał w rozmowie z agencją Reuters.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!