Aż strach pomyśleć co jeszcze przed nami. Z warszawskich billboardów sowiecki zbrodniarz Włodzimierz Lenin promuje ofertę „za złotówkę” jednej z sieci telefonii komórkowej.
Billboardy z mordercą milionów ludzi zapoczątkowały kampanię reklamową sieci telefonii komórkowej Heyah w Warszawie. Niebawem pojawią się zapewne również w innych polskich miastach i w reklamach telewizyjnych.
I co, nie mieliśmy racji, pisząc nie dalej, jak wczoraj, że wszystko jest już możliwe i do stolicy Polski powróci zapewne niebawem „kolega” Lenina – krwawy Feliks?
Kresy24.pl
Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:
6 komentarzy
Piotr Głuchowski-Fedirko
5 stycznia 2013 o 11:17Stowarzyszenia Słuchaj Patrz Pomagaj w ramach akcji „Zakaz wstępu dla komuny”, napisało list do operatora sieci komórkowej „Hayah”. Z prośba o usuniecie reklamy która naruszają artykuł 256 kodeksu karnego.
list dostępny na stronie: www.spp.vxm.pl/hayah.pdf
rawla
6 stycznia 2013 o 18:54Witam. Rozumiem Państwa zdenerwowanie tą reklamą, a zwłaszcza użyciem w niej postaci Lenina. Przyznam jednak, że bardziej rozmarznąłbym tu samych Rosjan, zwłaszcza tych twardogłowych, niż Was. Przecież ta reklama to czysta oczywista kpina z tej postaci! A czyż oni – komuniści nie bali się najbardziej satyry, kpiny? Śmiejmy się więc razem.
Marek
7 stycznia 2013 o 01:00Do rawla:
A widział pan kiedyś zdjęcia zwierzęcych zbrodni dokonywanych przez bolszewików na rozkaz Lenina? To nie jest nic do śmiechu. To jest ludobójstwo. Pewnie gdyby ten system zgładził kogoś z Pana bliskich to nie byłoby Pan wesoło. Warto czasem zastanowić nad uczuciami innych ludzi. Może jeszcze reklama z doktorem Mengele, albo z Hitlerem. Pod względem liczby zgładzonych ludzi dorównują sobie, więc śmiejmy się, śmiejmy się razem.
rawla
14 stycznia 2013 o 21:54Szanowny Panie. Nie tylko widziałem zdjęcia, ale moja rodzina została przymusem wysiedlona z pod Grodna. Mój sw. Pamięci dziad wielokrotnie opowiadał mi, ja to sowici 22 września 1939 roku w Grodnie czołgami rozjechali naszych rannych żołnierzy. Opowiadał jak to z jego wsi (Ogryzki) znikali ludzie bo nie chcieli przystąpić do kołchozu. Jemu samemu postawiono warunek. Albo obywatelstwo ZSRR i wywózka z Ural, albo won do Polski. Wybrał Polskę. I to właśnie On stary piłsudczyk nauczył mnie śmiać się z bolszewików, tyle wnusi możesz.
Może więc ostrożnie z takimi argumentami.
kllo
11 stycznia 2013 o 21:59Niemcy z T-Mobile promują człowieka, którego ich dziadowie wysłali na wschód , więc skąd tu teraz zdziwienie.
Grzegorz Górski
23 stycznia 2013 o 13:25Żeby taki wielki człowiek jak Lenin nie zrobił Rewolucji Pazdziernikowej 1917 roku w Rosji to dalej by rządzili tam kozacy tak samo Lenin miał rację muwiąnc nikomu nie ufać wszystkich obserwować i aresztować w dzisiejszych czasach to idealnie pasuje powiedzenie Lenina tak samo by się w dzisiejszych czasach przydał Wileński Polak Feliks Dzierżyński ktury by z łobuzami i złodziejami szypko zrobił porząndek wział by pistolet i kula w łep łobuzowi