Pechowy hotel znajduje się we wschodnich Indiach, w mieście Rajagada, w stanie Orisa.
Rosjanie, którzy stracili w nim życie to milioner Paweł Antow. Jego ciało znaleziono w kałuży krwi pod hotelem 24 grudnia, Kilka dni wcześniej, jak stwierdzono, na zawał zmarł Władimir Bidenow, który towarzyszył w podróży do Indii Antowowi. Jak pisze Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, Antow krytykował wojnę na Ukrainie wywołaną przez Rosję Putina.
W ostatnich dniach Jewgienij Prigożyn stojący na czele najemników „grupa wagnera” stwierdził, że oligarchowie i bogaci Rosjanie powinni wspierać finansowo działania wojenne na Ukrainie.
– W pewnym momencie należy zrozumieć, że trzeba rozstać się ze wszystkim, co się ma, czyli z kuszącym światem restauracji, kurortów, willi, basenów. Im szybciej wszystko zostanie im odebrane, tym lepiej – powiedzial Prigożyn.
Również sam Putin w ostatnich dniach skrytykował oligarchów.
Prigożyn sam jest oligarchą i zarabia na wojnie na Ukrainie, bo jego „grupa wagnera” dostaje z budżetu pieniądze czy sprzęt lepszy niż dostaje regularne wojsko. Obiecał bowiem, że „grupa wagnera” zdobędzie Bachmut i cały Donbas. Od miesięcy jednak nie posunęła się do przodu mimo wściekłych ataków i ogromnych strat w Donbasie (także wśród zmobilizowanych, którymi kierują „wagnerowcy” wykorzystując jako „mięso armatnie). W ostatnich dniach pojawiły się nawet informacje, że Ukraińcy odepchnęli okupantów od Bachmutu, a nawet są bliscy odbicia innej miejscowości w Donbasie, Kreminna.
Mimo to Prigożyn wciąż kreuje się na „mocnego człowieka” podkopującego nawet dowództwo armii.
Bunt „wagnerowców” pod Bachmutem: Prigożyn publicznie zaatakował Gierasimowa
Niezależnie od ostatnich oświadczeń Prigożyna czy samego Putina, należy przypomnieć, że od początku obecnej pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę w tajemniczych okolicznościach zginęły dziesiątki pomniejszych oligarchów i menedżerów państwowych firm, czasem z całymi rodzinami. Zawsze oficjalną przyczyną jest samobójstwo lub wypadek.
Oprac. MaH, rferl.org, polskieradio24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!