Ukraińcy ze zdumienia przecierają oczy. Minister polityki rolnej Mykoła Prysiażniuk właśnie potwierdził, że od 15 listopada obowiązywać będzie zakaz eksportu pszenicy.
Już zostało zapowiedziane rozporządzenie rządu w tej sprawie, ale trwają dyskusje, czy zakaz ma być pełny, czy tylko wprowadzić miesięczne limity.
Tymczasem jeszcze kilka dni temu premier Mykoła Azarow mówił: „Zboża zebrane… prace polowe praktycznie zakończone… zbiory imponujące, nie było takich przez wszystkie lata wolnej Ukrainy…Chleba nie zabraknie”.
Jak widać była to tylko propaganda na użytek wewnętrzny w przededniu wyborów parlamentarnych. Bo oficjalnie Ukraina, która jest jednym z dziesięciu największych światowych eksporterów pszenicy, oświadczyła, że jej zbiory w wyniku złych warunków pogodowych obniżyły się w bieżącym sezonie aż trzykrotnie.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!