Sąd w Moskwie częściowo uwzględnił roszczenia kremlowskiego oligarchy Jewgienija Prigożyna wobec uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Nawalny ma zapłacić 500 tys. rubli (równowartość prawie 7 tys. dolarów) jako zadośćuczynienie za rzekome szkody moralne wyrządzone Prigożynowi, a także opublikować przeprosiny za jego obrażenie niewiarygodnymi doniesieniami.
MBCh Media pisze, że chodzi o wpis Nawalnego na portalu społecznościowym z lipca 2020, w którym nazwał napisał, że Prigożyn dorobił się na dostawie zgniłego jedzenia do szkół i przedszkoli.
Prigożyn złożył kilka pozwów przeciwko Nawalnemu i jego współpracownikom. Powodem było oskarżenie Fundacji Walki z Korupcją wobec Prigożyna, że jedna z jego firm dostarcza do placówek oświatowych nieświeże jedzenie. Gdy Nawalny został otruty, Prigożyn odgrażał się w niewybrednych słowach, że jeżeli Nawalny przeżyje, to go zrujnuje.
“Kucharz Putina” oświadczył, że zrujnuje Nawalnego jeżeli ten nie “kopnie w kalendarz”
Rosyjski sąd zajął mieszkanie i konta Nawalnego. Stoi za tym “kucharz Putina”
Komornik wyczyścił konta współpracowniczki Nawalnego. Stoi za tym “kucharz Putina”
Prigożyn zwany jest „kucharzem Putina”. Oprócz gastronomii i cateringu działa też w innych branżach – jest np. właścicielem osławionej „fabryki troli” w Petersburgu (za nielegalne mieszanie się do wyborów w USA jest poszukiwany zresztą przez amerykański wymiar sprawiedliwości), a także stoi za działaniami rosyjskich najemników w Azji czy Afryce.
Oprac. MaH, tvrain.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!