Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba popiera wprowadzenie podwójnego obywatelstwa, z wyjątkiem rosyjskiego. Poinformował o tym w wywiadzie dla TSN.
„Ukraina potrzebuje podwójnego obywatelstwa, aby pozostawać w kontakcie z milionami Ukraińców, którzy wyjechali i rozpoczęli nowe życie w innych krajach. Jeśli nie możemy ich dłużej zatrzymać geograficznie na Ukrainie, zatrzymajmy ich mentalnie i legalnie w naszej ukraińskiej przestrzeni. Nie ma mowy o jakimkolwiek podwójnym obywatelstwie z państwem agresorem. To jest tabu. To jest temat zamknięty ” – podkreślił Kuleba i dodał, że powinno to być jasno określone w prawie.
„Oczywiście muszą istnieć poważne filtry dla uzyskania podwójnego obywatelstwa, żeby nie można było nim manipulować, żeby wszystko było jasno uregulowane. Ale chcę jeszcze raz podkreślić, że kwestia podwójnego obywatelstwa to kwestia zachowania ukraińskiej tożsamości na świecie i wykorzystania szans rozwojowych, jakie dają Ukraińcy z zagranicy Ukrainie. Jeśli tego nie zrobimy, stracimy wszystkich tych ludzi, ten potencjał. Widziałem też konkretne przykłady we Francji, kiedy ukraińscy rodzice trzymają się ukraińskiej społeczności, ale ich małe dzieci już dorastają jako frankofoni i bardzo trudno ich zatrzymać na ukraińskim polu” – wyjaśnił.
Opr. TB, https://tsn.ua/
fot. UNIAN
2 komentarzy
Konrad Józef Turzyński
31 grudnia 2020 o 20:35Niesłusznie popiera! Podwójne obywatelstwo jest czymś na podobieństwo bigamii. Polska konstytucja od prawie stu lat w art. 87 zabrania tego. I dobrze!
Zdzichu Dyrman
1 stycznia 2021 o 18:15Jak konstytucja może zabraniać podwójnego obywatelstwa skoro jest ono w Polsce legalne?